 |
|
`Dużo słucham, czasem mało mówię a mogłabym powiedzieć dużo,
ale ciężko jest wydobyć przemyślenia na światło dzienne poskładać gramatycznie
i ubrać w ładne słowa "poprawne politycznie".
czasem lepiej jest milczeć. tylko boję się, że mogę przemilczeć życie
i żałować niewypowiedzianych słów.
jak mam się nauczyć mówić? gdzie szukać odwagi?`
|
|
 |
|
na drugie imię mam Nadinterpretacja, na trzecie Paranoja, a na czwarte Ciocia-Dobra-Rada.
|
|
 |
|
`Współczuję Ci.
-Dlaczego?
-Bo ja muszę pomalować paznokcie na czerwono by wyglądać kurewsko.
Tobie wystarczy sam charakter żeby być kurwą`
|
|
 |
|
Nie rozumiałam, czemu tak rozpaczliwie pragnę tej miłości. Wiedziałam tylko, że była warta całego ryzyka i wszystkich cierpień, jakimi ją okupiłam. Była jeszcze wspanialsza niż myślałam.Była wszystkim
|
|
 |
|
Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił.
|
|
 |
|
powiem Ci..
zmarnowaliśmy świt
a tego nie wybaczy nam żadne niebo.
|
|
 |
|
`wspomnienia
w jakości HD`
|
|
 |
|
. ja jeszcze z wiosną się rozkręcę,
ja jeszcze z wiosną się roztańczę!
|
|
 |
|
`Budzeni pocałunkiem wstają z łóżka właściwą nogą.
`
|
|
 |
|
Pewnego dnia źle się poczułam. Poszłam do lekarza. Zbadał mnie i powiedział - To nic poważnego! Przepisał lekarstwa. Powędrowałam do apteki. Tam usłyszałam, że recepta jest nie do zrealizowania. Nie rozumiałam. Usiadłam i spokojnie przeczytałam jej treść. "Jego uśmiech - 3 razy dziennie Pocałunki - do utraty tchu Otulić - Jego ramieniem się proszę Kocham Cię - Usłyszeć te słowa, chociaż jeszcze raz z jego ust" Farmaceutka miała rację - nie do zrealizowania...
|
|
 |
|
dwie różne definicje miłości.
moja i Twoja
|
|
 |
|
Ona w deszczu tańczyła boso On dla niej przynosił stokrotki.
|
|
|
|