 |
|
'Będę rozwiana, kolorowa, nieokreślona, szczęśliwa.'
|
|
 |
|
A miłość wybija mi okna porozrzucanymi gdzieś po polu wspomnieniami.
|
|
 |
|
Z każdym kolejnym cześć i każdym kolejnym pa, czuję Twoją miłość w środku mnie.
|
|
 |
|
`poza nami nic nie miałam`
|
|
 |
|
poraz pierwszy od tylu lat widziałeś mnie płacząca,to musiało Cię zaboleć.
|
|
 |
|
Naprawdę cieszę się, że patrzę w Twoje oczy znów,
że rozmawiamy dziś, dziękuję, że dziś przyszłaś tu.
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne,
naprawdę kocham Cię.. naprawdę..\\ Pezet
|
|
 |
|
chcę kogoś osądzić ale to niczyja wina
nie chcę się pogrążać nie chcę już wspominać .
|
|
 |
|
tracę Ciebie z oczu Twój obraz się rozmywa .
|
|
 |
|
W końcu się zatrzymała.
Zziębnięte dłonie trzymała w kieszeniach mokrego płaszcza.
Nie miała siły. Uleciało z niej to wszystko, co gnało ją do biegu,
do pogoni za kimś, kto w jej głowie był cały, a w życiu do połowy.
Uleciało to, co chciało zrozumieć.
Nie miała siły. Ale wszystko z nią dobrze. Wszystko dobrze.
Tylko wypadł z jej kieszeni rok. Może niecały. Najlepszy.
Tylko potłukło się to ,o czym żałośnie marzyła i co dostała.
Tylko zmieszało jej się wszystko. Domieszało coś zbędnego.
Ale wszystko z nią dobrze, wszystko dobrze.
|
|
 |
|
zakryłam misiowi oczy, żeby nie widział, że znów płaczę.
|
|
 |
|
jak śmiesz burzyć coś, co ktoś zbudował sercem...
|
|
|
|