 |
Czego nauczyłam się od rodziców?-od taty optymizmu,dystansu do siebie,świata.nauczył mnie też wiary,że mogę wszystko,jeśli tylko chcę,jeżeli ufam.od mamy?-pewnego rodzaju obojętności,pewnosci siebie z mieszanką bezszelności,nauczyła mnie jak walczyć o swoje . . .
|
|
 |
Szkoła dla mnie teraz najważniejszym celem ...zrozumiałam , że nie mogę osądzać ludzi jak nie wiem jacy oni są , a z pewnymi ludźmi z mojej klasy odzywam się od dwóch dni i ich szczerze polubiłam , a sądziłam że są skończonymi idiotami:D
|
|
 |
': - Idziesz? - Nie. - A dlaczego? - Bo on tam będzie. - I co? - I nie chcę go widzieć. Wiesz przecież, że mnie zranił. A ja nadal go kocham. - To pokaż mu, że popełnij największy błąd swojego życia, rozstając się z tobą, że potrafisz nadal cieszyć się z życia. Zapytam więc jeszcze raz: idziesz? - ... poczekaj, wezmę błyszczyk .
|
|
 |
Kiedy Ty chcesz tego jednego, nagle wszyscy inni chcą Ciebie.
|
|
 |
Czym jest miłość, czym jest przyjaźń? Hej, nauczyciele, Dajcie ich określenie zwięzłe, a soczyste.
|
|
 |
są w życiu osoby, które pomimo kilometrów i braku możliwości poznania osobiście dają Nam tak wiele radości z bycia sobą. wspierają podczas tych "złych " dni, potrafią opieprzyć, gdy chcemy zrujnować sobie życie. dają swobodę w wyrażaniu tego co się myśli. dziewczyno jesteś wielka ♥ uwielbiam Cię no
|
|
 |
M jak miłość' to 'Samo życie'....Mieszkasz w 'Hotelu 52', a tam poznajesz 'Pierwszą miłość'.Myślisz: kurczę 'Jaka to melodia?' Może to już 'Na dobre i na złe', ale nie... to tylko 'Świat według Kiepskich'... :D
|
|
 |
zatańczyć z tobą w deszczu , szukać na niebie tęczy .
|
|
 |
Powiedz sobie ' potrafię ' i idź do przodu , spełniać marzenia
|
|
 |
mrrrr .... arrrr.... grrr.... ajjjj.... mmmm.....
|
|
 |
Tak, jestem kobietą. Jestem zazdrosna, lubię komplementy, dostawać kwiaty i oczekuję, że będziesz się wszystkiego domyślał.
|
|
 |
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być
|
|
|
|