po prostu nam nie wyszło, nie mam co ci rzucać obelg, bo twoje uczucie zwyczajnie prysło, nic mi nie obiecywałeś, to tylko ja wiązałam z tobą przeogromną nadzieje. nic tu nie pomoże pocieszanie i mówienie, że nic nie jesteś wart.
nie oceniam Twojej nowej miłości, nie nazywam dziwką, bo tak na prawdę wiem tylko jak ona wygląda.. Za to bez wyrzutów mogę ocenić ciebie dupku ; JESTEŚ, BYŁEŚ i BEDZIESZ nic nie wart, jesteś gorszy od dziwki z wieloletnim stażem.