 |
Mój przyjaciel ból.. Odwiedza mnie często.. Przychodzi w nocy, ale czasem jest wcześniej. Nie opuszcza mnie szybko. Czuje jego obecność, jest w środku mnie.. Czasem po prostu ja tęsknie czasem on.. Gdy chce go blisko wtedy sięgam po żyletkę. Jedno cięcie i już siedzi obok mnie. Płacze razem ze mną. || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
Widzisz ją, widzisz jej uśmiech i pewność siebie. Myślisz 'Ona ma w sobie to coś. Nie daje sie życiu. Ma wszystko czego chce.' Nie powiem ci jak bardzo się mylisz.. Właśnie ta dziewczyna siedzi teraz i wypłakuje się poduszce. Jutro nie zobaczysz nawet cienia. Noc pozostawi na niej piętno, ale oczy zakryje grubą zasłoną.. Tak dobrze wyćwiczone ukrywanie bólu i emocji.. || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
Kolejny raz nie potrafię sobie poradzić z życiem || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
Ostatnia łza spłynęła po twarzy. Wiatr niesie samotność. Smutek pochłania całe życie, ale wtedy ku zaskoczeniu wszystkich ona wstaje, zaciska pięści i staje ze smutkiem twarzą w twarz.. Z łatwością mówi 'Pierdol się' || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
I chociaż kocham to jest ktoś ważniejszy od niego.. Tym kimś jest przyjaciółka.. Ale czy to przyjaciółka? Nie. Ona jest kimś więcej. Dla niej zrobiłabym wszystko. Ludzie nas nie lubią, dlatego, że nas nie rozumieją.. Dlatego, że żyjemy w swoim świecie i gdy jesteśmy razem nic złego nas nie spotka, nic nas nie złamie.. Bo razem jesteśmy silne. Bo razem możemy wszystko. Dlatego ją kocham. I każdego dnia dziękuje, że jest. || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
W dupie mieć jutro. Nie przejmować się wczoraj. Żyć tylko chwilą, bo ona i tak przeminie.. || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
Pożegnać wspomnienia i Ciebie razem z nimi? Hahah jaki żart.. Nie można zapomnieć o kimś kto dał tyle radości.. || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
Ile razy można być tak bardzo naiwnym? Ile razy można dać się nabrać przez jedną osobę? Ile razy można zapomnieć o wszystkim przez jeden uśmiech, jedno spojrzenie..? || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
Kolejny powrót i kolejny raz popełniam te same błędy. || naiwna_marzycielkaa
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
 |
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
 |
wiesz kiedy naprawdę czujesz, że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia boisz się, że nie jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć.
|
|
|
|