głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika inmiocuore

ja chce kochac go i tylko o nim  śnić ♥

dawajniunia dodano: 12 czerwca 2012

ja chce kochac go i tylko o nim śnić ♥

zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl  że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna   przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka  które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się  gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym  przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie  poruszając rozmowy na każdy temat  począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam  zawsze. i to niszczyło. poczucie  że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.

definicjamiloscii dodano: 2 czerwca 2012

zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl, że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna - przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka, które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się, gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym, przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie, poruszając rozmowy na każdy temat, począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam, zawsze. i to niszczyło. poczucie, że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.

dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia:  nie baw się uczuciami innych   bo przecież miał być odpornym  nie czuć.

definicjamiloscii dodano: 2 czerwca 2012

dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia: "nie baw się uczuciami innych", bo przecież miał być odpornym, nie czuć.

z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie  lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli  nagle brakuje dokumentu  umowy  który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata  mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament   zostaje  niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak  że każda próba amputacji jest śmiertelna.

definicjamiloscii dodano: 31 maja 2012

z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.

Tak mi źle  to chyba mała depresja.

hempgieeru dodano: 29 maja 2012

Tak mi źle, to chyba mała depresja.

nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń  wszystkie kontuzje  mniejsze czy większe  dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu  hamowałam jedynie łzy  będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku  a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia  analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos  który uświadomił mi  iż w całym tym braku czasu  pomyliłam w życiu zakręty.

definicjamiloscii dodano: 28 maja 2012

nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń, wszystkie kontuzje, mniejsze czy większe, dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu, hamowałam jedynie łzy, będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku, a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia, analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos, który uświadomił mi, iż w całym tym braku czasu, pomyliłam w życiu zakręty.

potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz  który uświadomi mi  co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć  które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam  w okolicach mostka   a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę  niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego  z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację  że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.

definicjamiloscii dodano: 28 maja 2012

potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.

Nigdy nie zakładaj  że wiesz co czuje druga osoba.

hempgieeru dodano: 28 maja 2012

Nigdy nie zakładaj, że wiesz co czuje druga osoba.

Najgorsze jest to  że pomyślałam  że to właśnie jesteś tą osobą  z którą mogłabym spędzać nie tylko dnie  ale i noce  tą  której mogłabym wyznawać uczucie  kiedy tylko najdzie mnie ochota  wiedząc  że je odwzajemniasz  tą  której mogłabym o wszystkim mówić  z którą mogłabym się śmiać  płakać. Pomyślałam nawet  że mógłbyś być kiedyś najważniejszy. Chciałam tego. Potrzebowałam tego.   tiririi

hempgieeru dodano: 28 maja 2012

Najgorsze jest to, że pomyślałam, że to właśnie jesteś tą osobą, z którą mogłabym spędzać nie tylko dnie, ale i noce, tą, której mogłabym wyznawać uczucie, kiedy tylko najdzie mnie ochota, wiedząc, że je odwzajemniasz, tą, której mogłabym o wszystkim mówić, z którą mogłabym się śmiać, płakać. Pomyślałam nawet, że mógłbyś być kiedyś najważniejszy. Chciałam tego. Potrzebowałam tego. / tiririi

PO CO KURWA MÓWIŁEŚ  ŻE KOCHASZ?!

hempgieeru dodano: 28 maja 2012

PO CO KURWA MÓWIŁEŚ, ŻE KOCHASZ?!

Mówiłeś codziennie  że jestem tylko Twoja  że nie oddasz mnie nikomu  że cieszysz się  że w końcu nadszedł czas  kiedy mogłeś mi wyznać  że nie jestem tylko zwykłą koleżanką  ale  że darzysz mnie skrytym uczuciem już od trzech lat. Pamiętasz tą zazdrość o każdego faceta  który się do mnie uśmiechną na ulicy? Albo złość po przeczytaniu smsów od byłego? I Twoje słodkie zdanie  każdy Cię chce  a Ty jesteś tylko moja . Uwierzyłam w każde Twoje słowo  że faktycznie znaczę dla Ciebie więcej. Twój wzrok tak mówił  myślałam  że mogę mu zaufać. Po co to było? Żeby na pierwszej lepszej imprezie zdradzić mnie z inną dziewczyną? Podziękuję za takiego coś.

hempgieeru dodano: 28 maja 2012

Mówiłeś codziennie, że jestem tylko Twoja, że nie oddasz mnie nikomu, że cieszysz się, że w końcu nadszedł czas, kiedy mogłeś mi wyznać, że nie jestem tylko zwykłą koleżanką, ale, że darzysz mnie skrytym uczuciem już od trzech lat. Pamiętasz tą zazdrość o każdego faceta, który się do mnie uśmiechną na ulicy? Albo złość po przeczytaniu smsów od byłego? I Twoje słodkie zdanie "każdy Cię chce, a Ty jesteś tylko moja". Uwierzyłam w każde Twoje słowo, że faktycznie znaczę dla Ciebie więcej. Twój wzrok tak mówił, myślałam, że mogę mu zaufać. Po co to było? Żeby na pierwszej lepszej imprezie zdradzić mnie z inną dziewczyną? Podziękuję za takiego coś.

Najbardziej boli fakt  gdy dowiadujesz się  że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. Najgorzej dołuje to  że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec Ciebie  a on tak perfidnie się Tobą bawił. Wmawiasz sobie  że już Ci przeszło  że się pozbierałaś  ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy  a wspomnienia uderzają Cię z całej siły w twarz. Upadasz i nie masz siły wstać  bo nie masz nikogo  komu mogłabyś naprawdę zaufać. Wszystkie problemy trzymasz w sobie  twierdząc  że dasz radę  bo jesteś silna  ale to zabija Cię od środka i nadejdzie dzień  kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień.   notte

hempgieeru dodano: 28 maja 2012

Najbardziej boli fakt, gdy dowiadujesz się, że wszystkie wypowiedziane słowa były jedną wielką ściemą. Najgorzej dołuje to, że byłaś święcie przekonana co do jego miłości wobec Ciebie, a on tak perfidnie się Tobą bawił. Wmawiasz sobie, że już Ci przeszło, że się pozbierałaś, ale wystarczy spotkać go przypadkiem na ulicy, a wspomnienia uderzają Cię z całej siły w twarz. Upadasz i nie masz siły wstać, bo nie masz nikogo, komu mogłabyś naprawdę zaufać. Wszystkie problemy trzymasz w sobie, twierdząc, że dasz radę, bo jesteś silna, ale to zabija Cię od środka i nadejdzie dzień, kiedy upadniesz i już nie wstaniesz przykryta nawałem wspomnień. / notte

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć