 |
Jego oczy, Jego bluza, Jego mina gdy mnie widzi, Jego głos wyłapywany z tłumu, Jego zapach, Jego uśmiech, Jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
 |
Kochałam tę Jego roześmianą twarz. Jego dźwięczny głos i delikatne dłonie. Kochałam subtelne pocałunki i spojrzenia. Każdą Jego rzęsę, każdą cząstkę Jego ciała, Jego duszę i oddechy. Kochałam, gdy na mnie patrzył, gdy całował me ciało wzrokiem i ustami. Kochałam Jego śmiech i bicie serca. Kochałam Go całego. I kocham nadal.
|
|
 |
Można oczy zamknąć na rzeczywistość, ale nie na wspomnienia.
|
|
 |
Powiedz jej czasami, że jej oczy Ci się podobają czy też, że ładnie jej w tym ciuchu. Wspomnij, że jej włosy dzisiaj ładnie się układają lub jej uśmiech rozpromienił Ci cały dzień. Spróbuj czasem powiedzieć, że gdyby jej nie było nie poradziłbyś sobie.
|
|
 |
Wspomnienia należy zachować, lecz nie można nimi żyć.
|
|
 |
O miłości, zapominasz po trzech miesiącach, o wielkiej miłości po trzech latach, a o prawdziwej miłości pamiętasz przez całe życie.
|
|
 |
Znaczysz więcej niż niejeden by chciał, ale i tak tego nie docenisz.
|
|
 |
Znalazła w szafie Jego bluzę. Wciąż pachniała Nim i miała na sobie nić wspomnień. Założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem.
|
|
 |
Zawsze możesz odejść. Zawsze masz wybór. Nigdy nie ma tylko jednego wyjścia. To Ty na zawsze zostajesz odpowiedzialny za swoje czyny. Za miłość, którą utracisz idąc inną ścieżką. Za brak intymności, gdy wybierzesz kierunek sławy. Za słowa wypowiedziane zbyt szybko. Za to co robisz, i czego nigdy nie zrobiłeś. Możesz, bo to jest Twoje życie. I nikt inny za Ciebie go nie przeżyje.
|
|
 |
Mimo wszystko dziękuję Ci za to, że byłeś, i pokazałeś mi świat z innej perspektywy.
|
|
 |
Blada twarz w oknie, zwykła koszulka, szerokie spodenki, rozmazany makijaż, łzy w oczach, papieros w ustach i brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
Gdy wyjdziesz? Mam biec? Przepraszam, ale w biegach jestem kiepska. Zostanę i przechylę ostatni kieliszek gorzkiej żołądkowej i.. 'za błędy' czy jak to szło.?
|
|
|
|