 |
a my na progu pomiędzy nocą a dniem ..bojąc się codzienności !schizapolo!
|
|
 |
czasami wspomnienia przynoszą ulgę,nieraz ranią nas i nie pozwalają zamknąć tamtych chwil .z przeszłości coś woła nas .pozostał ktoś i coś co nie było do końca zakończone...dlatego wciąż są otwarte drzwi...!schizapolo!
|
|
 |
ładny był z niego chłopiec,choć psotnik i urwis..w dzieciństwie psuł samochodziki ..a gdy dorósł zaczął łamać damskie serca ..!schizapolo!
|
|
 |
To umiera. Słyszysz? Wszystko co jest we mnie umiera. Tęsknota, ból, cierpienie i żal odchodzi, bo wreszcie nadszedł moment kiedy Ty nie jesteś najważniejszy. Zbyt długo rządziłeś moim życiem, zbyt długo byłeś priorytetem chociaż ja Cię nie obchodziłam. Teraz nadchodzi koniec, bo moje serce nie ma więcej sił aby dalej próbować ożywić Twoją miłość. Mam dosyć, po prostu mam dosyć tego jakim człowiekiem jesteś, jak mnie potraktowałeś. Zabrałeś mi kawałek życia, nie mam zamiaru oddawać Ci reszty. Zmęczyłam się walką z wiatrakami i odbijaniem się od muru. Teraz pozwól, że poprowadzę swoje życie inną drogą, taką która wiedzie z daleka od Ciebie. / napisana
|
|
 |
tak dużo już przeszłam,tak wiele zamknęłam za sobą drzwi,, w sercu mam już tylko gruz,spustoszały dom,serce samotnie nie chce żyć ..wróć..!schizapolo!
|
|
 |
wciąż na niego czekam długo już czekam ,ale jestem spokojna z tym czekaniem tylko za każdym razem trzaskam drzwiami !schizapolo!
|
|
 |
nie mogłeś być dla mnie ,ciebie zawsze miał ktoś inny !schizapolo!
|
|
 |
bywają miłości na całe życie ...bywają drogi ,które się rozchodzą by się zejść nad przepaścią ,bywają mosty ,które przeprowadzają nas donikąd i świat ,który nie istnieje bez niego !schizapolo!
|
|
 |
nieraz dziesięciu innych ludzi nie zastąpi ci tej jednej jedynej osoby !schizapolo!
|
|
 |
czy znajdziesz jeszcze dla mnie te dwa słowa ````kocham cię`````
|
|
 |
i tylko tej twej namiętności mi brak.! schizapolo!
|
|
 |
te uczucie podziel na dwa ...! schizapolo!
|
|
|
|