 |
uśmiech powala depresję !!!schizapolo!
|
|
 |
może w tą sobotę wróci..zawsze wracał na sobotę !!!schizapolo!
|
|
 |
lubiłam gdy wychodził..,ale najbardziej uwielbiałam gdy do mnie wracał !schizapolo!
|
|
 |
smutnych dni już dość ..!schizapolo!
|
|
 |
nie wiedziałam ,że biorę udział w grze...jego grze miłosnej !schizapolo!
|
|
 |
człowiek szczęśliwy nie pisze smutnych wierszy !schizapolo!
|
|
 |
kurwa mać!nigdy nie będę lalką Barbi bo ty tak chcesz !schizapolo!
|
|
 |
patrzył jak umiera jej serce,kiedyś był motorem jego bicia....dziś jest przyczyną jego śmierci !schizapolo!
|
|
 |
gdybym dawno temu wyrzuciła twoje zdjęcie ...dziś bym nawet nie pamiętała o twoim istnieniu !schizapolo!
|
|
 |
i tak codziennie otwieram drzwi za ,którymi nic nie ma !schizapolo!
|
|
 |
tamten zapełniał mi czas ,wypełniał pustkę po tobie !schizapolo!
|
|
 |
mijają godziny ,a ja ciągle patrzę w twoje oczy !schizapolo!
|
|
|
|