 |
Pytasz co jest nie tak. Ty, Ty jesteś nie tak skarbie.
|
|
 |
Nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą.
|
|
 |
Co to za życie, kiedy sam nie wiesz gdzie dojść chcesz Czujesz się głupio kiedy pytają co słychać? Ja nie pytam ja proszę, oddychaj
|
|
 |
Jest beznadziejnie. Chociaż w sumie beznadziejnie to za małe słowo, by opisać jak bardzo źle się dzieje w mojej suchej egzystencji.
|
|
 |
zaczynasz mnie denerwować, a mi już zaczynają się kończyć miejsca gdzie moge ukryć ciało.
|
|
 |
I can't see you, I can't hear you. Do you still exist?
|
|
 |
nie życzę Ci źle człowieku, bo to nieładnie chciałabym tylko żebyś dostał to, czego najbardziej pragniesz, a później to stracił./soup
|
|
 |
I te Twoje zielone tęczówki zostały zastąpione niebieskimi i szczerze? Mogę wpatrywać się w nie całymi dniami, wybacz./esperer
|
|
 |
„było tak zimno, że całe przedpołudnie spędziliśmy w jej mieszkaniu, a potem włóczyliśmy się po kawiarniach, próbując nie upić się za bardzo. czasem spotykaliśmy tam jej znajomych. albo wpadaliśmy na nich na ulicy. (...) nie pamiętam już, co piliśmy, ale na początku musiało być grzane piwo. raczej z sokiem niż z goździkami. tak. a siadaliśmy tak, żeby móc obejmować się albo stykać udami pod stolikiem, prawie nigdy naprzeciw siebie. no wiecie, może widzieliście coś podobnego na starych filmach. (...) minęły ze dwa lata i coraz częściej ona siadała w kawiarniach nie obok, ale naprzeciw mnie. tyle, że wtedy nie przywiązywałem do tego wagi. byłem ślepy jak szpak.”
|
|
 |
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
Jak powiedzieć komuś, że to miejsce jest już zajęte? Oznajmić, że ktoś tu był wcześniej i choć fizycznie go zabrakło, nadal w powietrzu unosi się jego zapach, a ściany pamiętają każdą rozmowę. Jak wytłumaczyć to, że się wzdrygam za każdym razem, kiedy inna osoba kładzie się w moim łóżku? Tak jakbym bała się naruszyć jakąś świętość. Jakie słowa będą odpowiednie do tego, żeby każdy zrozumiał? Kochało się kogoś bardziej, jak powiedzieć to prawie bezboleśnie? Jak nie grzebać tym nożem w czyjejś klatce piersiowej?/esperer
|
|
|
|