 |
Pijąc kładłam wirującą głowę na rozgrzanej ziemi, a niebo zbliżało się i oddalało jak lekko wzburzone morze. / maallaga
|
|
 |
Odczuwałam wręcz fizyczną potrzebę alkoholu. Upijałam się codziennie, z dziecięcym uporem, do nieprzytomności, bez instynktownego lęku przed zagrożeniem./ maallaga
|
|
 |
(...) Na wagary zabierałam trzech chłopaków z klasy. Chodziliśmy nad rzekę, piliśmy tanie wina owocowe i poznałam smak dotyku, tam, na trawie chłodnej, zroszonej poranna mgłą. / maallaga
|
|
 |
`właśnie takiego Ciebie pamiętam-non stop zatraconego w zdawkowym uśmiechu, z papierosem w ręce i ze wzrokiem utkwionym w obłokach dymu, mówiącego "pierdol to, życie przecież jest piękne". Nie zmieniaj się, `
|
|
 |
Mam wyjebane - wyjebane mam ,tak jak każdy którego znam . Nie interesuje Cię to i tamto wiem, wyjebane masz na to - znam to.
|
|
 |
Tutaj czasem bywa nie wąsko Chleje się wódę szklankami ten kraj jest Polską Browary popija się szkocką Imprezy kończą się nocką czyli nad ranem
|
|
 |
Ubierzesz się ładnie- nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go - zostawi Cię... Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy... Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania... Nie oddasz mu się uzna, że go nie kochasz... Zrobisz to - uzna, że jesteś łatwa... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba... Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie, że to koniec... On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę.
|
|
 |
- nie rozumiem Cię. On Cie zranił, a Ty dalej Go kochasz .. - widocznie wolę skurwysynów .
|
|
 |
musisz zrozumieć ze spotka cie kara poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem ci spierdalaj nie mamy o czym gadać - sorry wiem ze boli ale możesz już iść jak skończyłeś pierdolić
|
|
 |
Znowu wszystko się popierdoliło, znów się upiłam, znów zbyt późno wróciłam. Wstaję z kacem i czuję się fatalnie, ale chciałabym tylko, żeby było normalnie.
|
|
|
|