głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika infiniiity

bransoletka z twoim imieniem zniknęła z ręki  jednocześnie zmyłeś mnie z serca  ot tak  jakbym nigdy nie istniała.

koffi dodano: 27 maja 2013

bransoletka z twoim imieniem zniknęła z ręki, jednocześnie zmyłeś mnie z serca, ot tak, jakbym nigdy nie istniała.

są takie noce  gdy wychodzę na balkon z fajką w ręce  patrzę w niebo i jestem pewna  że właśnie obserwujemy tę samą gwiazdę.

koffi dodano: 27 maja 2013

są takie noce, gdy wychodzę na balkon z fajką w ręce, patrzę w niebo i jestem pewna, że właśnie obserwujemy tę samą gwiazdę.

Nie znajduję ukojenia w filmach  książkach  spacerach po obiedzie i spaniu do późna. Nowa fryzura  palenie papierosów  kilka osób pięknych  małych kruchych serc miały przynieść rozsądek i ład wewnętrzny. Wszystko nie tak. Przemykające tygrysy w pokoju w nocy jak cienie niewidzialne źle mi się śpi śnią mi się wilki  afryka  smutek w Twoich oczach że cię tracę. Po omacku szukam włącznika światła i wszystko znika jestem tylko ja i białe prześcieradło. błądzę gdzieś pomiędzy pół ludźmi wmieszana w tłum nikt nic nie wie wszyscy idziemy. Udaję że żyję uśmiecham się aż do przesady na zdjęciach nie zwrócisz na mnie uwagi dopiero kiedy zacznę mówić a robię to rzadko. Znajdziesz mnie stojącą za murem przyzwoitości  łamię dane obietnice i kłamię sobie prosto w oczy kiedy patrzę w lustro.. umieram w sobie zawsze sama. Pozostają nocne tygrysy i wiara  że będę tu za rok.

koffi dodano: 27 maja 2013

Nie znajduję ukojenia w filmach, książkach, spacerach po obiedzie i spaniu do późna. Nowa fryzura, palenie papierosów, kilka osób pięknych, małych kruchych serc miały przynieść rozsądek i ład wewnętrzny. Wszystko nie tak. Przemykające tygrysy w pokoju w nocy jak cienie niewidzialne źle mi się śpi śnią mi się wilki, afryka, smutek w Twoich oczach że cię tracę. Po omacku szukam włącznika światła i wszystko znika jestem tylko ja i białe prześcieradło. błądzę gdzieś pomiędzy pół ludźmi wmieszana w tłum nikt nic nie wie wszyscy idziemy. Udaję że żyję uśmiecham się aż do przesady na zdjęciach nie zwrócisz na mnie uwagi dopiero kiedy zacznę mówić a robię to rzadko. Znajdziesz mnie stojącą za murem przyzwoitości, łamię dane obietnice i kłamię sobie prosto w oczy kiedy patrzę w lustro.. umieram w sobie zawsze sama. Pozostają nocne tygrysy i wiara, że będę tu za rok.

Dzień trzeci. Obudzili się o czwartej nad ranem  a za oknem ciągle padał deszcz. Pogoda była dobijająca i nie chciało im się  wychodzić z łóżka. Postanowili że ten dzień przeleżą i odpoczną. Ona wtuliła się w niego i leżała zaspana przez dwie godziny  z kolei on w jednej chwili usnął z powrotem. Nagle obudziło go coś przyjemnego. Kiedy otworzył zaspane oczy  Ona  paczyła się wprost na niego a jej ręka buszowała w jego bokserkach. Uśmiechnął się wymownie i położył głowę na poduszce. Nie mogąc się oprzeć całowali się namiętnie. Objął ją a ich ramiona splotły się w miłosnym uścisku. W jednej chwili ich ciała stały się jednością. Ich bujna wyobraźnia sprawiła że tego dnia próbowali niemal wszystkiego a ich pozycji pozazdrościłby niejeden reżyser filmów pornograficznych. kochali się namiętnie do późnej nocy by w końcu zasnąć z wykończenia. I tak minął im kolejny dzień  może mało bogaty w wydarzenia i zbyt mocno przesadzony erotyzmem  lecz kluczowy w całym ich życiu.  cdn .. wieczny marzycie

wieczny_marzyciel dodano: 25 maja 2013

Dzień trzeci. Obudzili się o czwartej nad ranem, a za oknem ciągle padał deszcz. Pogoda była dobijająca i nie chciało im się wychodzić z łóżka. Postanowili że ten dzień przeleżą i odpoczną. Ona wtuliła się w niego i leżała zaspana przez dwie godziny, z kolei on w jednej chwili usnął z powrotem. Nagle obudziło go coś przyjemnego. Kiedy otworzył zaspane oczy, Ona paczyła się wprost na niego a jej ręka buszowała w jego bokserkach. Uśmiechnął się wymownie i położył głowę na poduszce. Nie mogąc się oprzeć całowali się namiętnie. Objął ją a ich ramiona splotły się w miłosnym uścisku. W jednej chwili ich ciała stały się jednością. Ich bujna wyobraźnia sprawiła że tego dnia próbowali niemal wszystkiego a ich pozycji pozazdrościłby niejeden reżyser filmów pornograficznych. kochali się namiętnie do późnej nocy by w końcu zasnąć z wykończenia. I tak minął im kolejny dzień, może mało bogaty w wydarzenia i zbyt mocno przesadzony erotyzmem, lecz kluczowy w całym ich życiu. (cdn).. wieczny_marzycie

Nie namyślając się długo spakował ją wziął ich rzeczy i wiedząc jak ona bardzo się boi burzy zaczęli schodzić. Tuż przy wejściu na szlak dopadło ich oberwanie chmury. Tak szybko jeszcze nie biegli nigdy. wpadli do pokoju cali mokrzy ale szczęśliwi mieli przecież kolejne szalone wspomnienie. Zrzucili szybko mokre ubrania z siebie i zaczęli je rozwieszać. Kiedy już byli przebrani zrobili sobie herbatę i wskoczyli do łóżka otulając się kocem i patrzyli na krople deszczu za oknem. wycieńczeni szybko zasnęli.  cdn .... wieczny marzyciel

wieczny_marzyciel dodano: 24 maja 2013

Nie namyślając się długo spakował ją wziął ich rzeczy i wiedząc jak ona bardzo się boi burzy zaczęli schodzić. Tuż przy wejściu na szlak dopadło ich oberwanie chmury. Tak szybko jeszcze nie biegli nigdy. wpadli do pokoju cali mokrzy ale szczęśliwi mieli przecież kolejne szalone wspomnienie. Zrzucili szybko mokre ubrania z siebie i zaczęli je rozwieszać. Kiedy już byli przebrani zrobili sobie herbatę i wskoczyli do łóżka otulając się kocem i patrzyli na krople deszczu za oknem. wycieńczeni szybko zasnęli. (cdn)..../wieczny_marzyciel

Dzień drugi. Obudził się pierwszy. Jego oczom ukazał się piękny widok jej ciała. Nie mógł oderwać od Niej wzroku lecz chciał jej zrobić niespodziankę. Ubrał coś na siebie i pobiegł do kuchni zrobić jej śniadanie. po piętnastu minutach wrócił z  tacą na której znajdowała się jajecznica kromki chleba sok pomarańczowy oraz kawa. Czekał chwilę lecz ona jakby na złość nie wstawała. Zaczął całować policzka i wtedy jej oczka zaczęły się otwierać. Dzień dobry Kochanie powiedział a ona z uśmiechem pocałowała jego usta. Kiedy zobaczyła co dla niej zrobił łza spłynęła jej po policzku. po śniadaniu postanowili wyruszyć w góry. Piękny słoneczny dzień wzięli ze sobą ekwipunek i wyruszyli. kiedy dotarli na miejsce udali się w nieco odludne miejsce aby zrobić kilka zdjęć. Usiedli na kocu i podziwiali piękną panoramę. Wtem niespodziewanie rozległ się potężny huk. Kiedy odwrócili się ich oczom ukazało się czarne niebo.  cdn .... wieczny marzyciel

wieczny_marzyciel dodano: 24 maja 2013

Dzień drugi. Obudził się pierwszy. Jego oczom ukazał się piękny widok jej ciała. Nie mógł oderwać od Niej wzroku lecz chciał jej zrobić niespodziankę. Ubrał coś na siebie i pobiegł do kuchni zrobić jej śniadanie. po piętnastu minutach wrócił z tacą na której znajdowała się jajecznica kromki chleba sok pomarańczowy oraz kawa. Czekał chwilę lecz ona jakby na złość nie wstawała. Zaczął całować policzka i wtedy jej oczka zaczęły się otwierać. Dzień dobry Kochanie powiedział a ona z uśmiechem pocałowała jego usta. Kiedy zobaczyła co dla niej zrobił łza spłynęła jej po policzku. po śniadaniu postanowili wyruszyć w góry. Piękny słoneczny dzień wzięli ze sobą ekwipunek i wyruszyli. kiedy dotarli na miejsce udali się w nieco odludne miejsce aby zrobić kilka zdjęć. Usiedli na kocu i podziwiali piękną panoramę. Wtem niespodziewanie rozległ się potężny huk. Kiedy odwrócili się ich oczom ukazało się czarne niebo. (cdn)..../wieczny_marzyciel

dziękuje wam za was  dziękuje za każde piwo  za każdą dziurę  za każdy kieliszek wódki ten stłuczony też   dziękuje za kilka godzin szczęścia w ciągu piątkowej nocy!

koffi dodano: 24 maja 2013

dziękuje wam za was, dziękuje za każde piwo, za każdą dziurę, za każdy kieliszek wódki(ten stłuczony też), dziękuje za kilka godzin szczęścia w ciągu piątkowej nocy!

On jakby dostał nadludzkiej siły pomógł jej i całując jej szyję zaczęli pierwszy dzień swoich wymarzonych wakacji. Kochali się bez pamięci do późnego popołudnia  lecz kiedy poczuli głód postanowili wyjść w końcu na miasto. Zakopane o latem jest przepiękne. Zjedli kolację tak jak zawsze chcieli przy świecach w restauracji a w tel sączyła się góralska muzyka. Wieczorem spacerowali po Krupówkach i wygłupiając się i robiąc zdjęcia wracali do domu szczęśliwi ze mają siebie. Wykończeni wrażeniami wzięli prysznic i wtuleni w siebie zasnęli pełni szczęścia że mają siebie.  cdn .... wieczny marzyciel

wieczny_marzyciel dodano: 23 maja 2013

On jakby dostał nadludzkiej siły pomógł jej i całując jej szyję zaczęli pierwszy dzień swoich wymarzonych wakacji. Kochali się bez pamięci do późnego popołudnia, lecz kiedy poczuli głód postanowili wyjść w końcu na miasto. Zakopane o latem jest przepiękne. Zjedli kolację tak jak zawsze chcieli przy świecach w restauracji a w tel sączyła się góralska muzyka. Wieczorem spacerowali po Krupówkach i wygłupiając się i robiąc zdjęcia wracali do domu szczęśliwi ze mają siebie. Wykończeni wrażeniami wzięli prysznic i wtuleni w siebie zasnęli pełni szczęścia że mają siebie. (cdn)..../wieczny_marzyciel

Oboje rano wykradali się z domów by rano zdążyć na pociąg. Widząc siebie na stacji zrzucili plecaki i padli sobie w ramiona. Długo się przytulali i nie chcieli  puścić tak długo ze prawi przegapiliby pociąg. Jechali chwilkę wydawałoby się  przecież to tylko sto kilometrów. Wysiedli a raczej wypadli z pociągu potykając się o własne plecaki. On oczywiście tachał ich bagaże żeby Królewna nie musiała się męczyć. Kiedy dotarli na miejsce zrzucił ciężar z siebie i opadł na łóżko lecz nie trwało to długo. Zaraz tylko kiedy zamknął oczy i próbował się zdrzemnąć obudziło go szturchanie w boki wrażenie że ktoś próbuje go rozebrać. Kiedy otworzył oczy  ukazała się mu jego Królowa cała naga za wyjątkiem głowy na której znajdowała się jej czapka z daszkiem. Próbowała rozpiąc pasek lecz nie udawało jej się to i ze swoją słodką miną dziecka które nie dostało czekolady na deser szturchała go aby jej pomógł.  cdn  wieczny marzyciel

wieczny_marzyciel dodano: 23 maja 2013

Oboje rano wykradali się z domów by rano zdążyć na pociąg. Widząc siebie na stacji zrzucili plecaki i padli sobie w ramiona. Długo się przytulali i nie chcieli puścić tak długo ze prawi przegapiliby pociąg. Jechali chwilkę wydawałoby się, przecież to tylko sto kilometrów. Wysiedli a raczej wypadli z pociągu potykając się o własne plecaki. On oczywiście tachał ich bagaże żeby Królewna nie musiała się męczyć. Kiedy dotarli na miejsce zrzucił ciężar z siebie i opadł na łóżko lecz nie trwało to długo. Zaraz tylko kiedy zamknął oczy i próbował się zdrzemnąć obudziło go szturchanie w boki wrażenie że ktoś próbuje go rozebrać. Kiedy otworzył oczy ukazała się mu jego Królowa cała naga za wyjątkiem głowy na której znajdowała się jej czapka z daszkiem. Próbowała rozpiąc pasek lecz nie udawało jej się to i ze swoją słodką miną dziecka które nie dostało czekolady na deser szturchała go aby jej pomógł. (cdn) wieczny_marzyciel

Ufasz ludziom?! uhsahusauhsasuhauhsauhsauhsahusasauhuhasuhsuuhsauhsahuhusshahusauhsauhsahusashausuhahusahusasuhauhsahusahusahusahusahusahusahusa  biedactwo.

koffi dodano: 23 maja 2013

Ufasz ludziom?! uhsahusauhsasuhauhsauhsauhsahusasauhuhasuhsuuhsauhsahuhusshahusauhsauhsahusashausuhahusahusasuhauhsahusahusahusahusahusahusahusa, biedactwo.

Dziękuje Ci  tak TOBIE. Za każde wspomnienie  których mamy stanowczo za mało  za każdy uśmiech skierowany w moją stronę  za każdy głupi żart  za każde denerwowanie mnie  dziękuje  za każdą łzę wywołaną dzięki Tobie  ale najbardziej dziękuje Ci  za mój najszczerszy śmiech  który umiałeś od tak wywołać  dziękuje kurwa tak po prostu

koffi dodano: 23 maja 2013

Dziękuje Ci, tak TOBIE. Za każde wspomnienie, których mamy stanowczo za mało, za każdy uśmiech skierowany w moją stronę, za każdy głupi żart, za każde denerwowanie mnie, dziękuje, za każdą łzę wywołaną dzięki Tobie, ale najbardziej dziękuje Ci, za mój najszczerszy śmiech, który umiałeś od tak wywołać, dziękuje kurwa tak po prostu

 nie wytrzymałbym tygodnia  bez jakichkolwiek wiadomości od Ciebie.  Zawsze miałeś problem ze szczerymi wyznaniami  wyjedziesz do Holadnii  później będziesz siedział w Krakowie  a na podkarpacie nie wrócisz  zapomnisz o mnie  jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu.

koffi dodano: 23 maja 2013

-nie wytrzymałbym tygodnia, bez jakichkolwiek wiadomości od Ciebie. -Zawsze miałeś problem ze szczerymi wyznaniami, wyjedziesz do Holadnii, później będziesz siedział w Krakowie, a na podkarpacie nie wrócisz, zapomnisz o mnie, jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć