 |
mówili na niego lovel, bo podobno był przystojny. miał branie u kobiet, w ich oczach był taki słodki. na pewno nie był draniem, a jak już to nie świadomym. mówił, że nie ma zalet, często wydawał się skromny. / vixen.
|
|
 |
chuj z tym, mam tu ludzi, którym mówię wszystko. to nie to samo co Ty, ale jakoś pozwala wytchnąć. / vixen
|
|
 |
kocham Cię najmocniej, zaraz wracam. / Onar.
|
|
 |
z jednym miejscem jestem właśnie całym sercem. / DonGuralEsko.
|
|
 |
jeden szuka szczęścia w nocy, drugi ma je wśród znajomych. nie jeden szukał szczęścia w klubach aż popadł w alkoholizm. / vixen
|
|
 |
betonowe lasy mokną, wiatr wieje w okno, siedzę w oknie i wdycham samotność. DonGuralEsko.
|
|
 |
mam twarde łokcie i miękkie serce, zawsze tak miałem. dziękuję Bogu za ten dar, który dostałem./ DonGuralEsko.
|
|
 |
chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra.
|
|
 |
chociaż na chwilę pomóż mi iść, nie będzie lekko..
|
|
 |
chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd.
|
|
 |
przez życie, na odległe końce miasta.
|
|
 |
pomyśl, chociaż dla Ciebie nie mają znaczenia.
|
|
|
|