głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ineedyoux333

http:  ask.fm kissmyshoesyo pyk  pyk

kissmyshoes dodano: 19 marca 2013

tym razem jest inaczej   nie dzownisz  nie widzę Cię  nie piszesz. a mi z tym o wiele lepiej. powoli znikniesz z mojego życia  choć wiem  że nie będzie łatwo  po tylu latach. jednak za jakiś czas nie będę czuła już zapachu Twojej bluzy  nie będę myła Twojego ulubionego kubka  ani nie będe dzieliła z Tobą malinowej jogobelli. powoli się odzwyczaję  tylko tego nie zepsuj   bo nie ma sensu starania  gdy ja już nie widzę dla Nas wspólnej przyszłości.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 19 marca 2013

tym razem jest inaczej - nie dzownisz, nie widzę Cię, nie piszesz. a mi z tym o wiele lepiej. powoli znikniesz z mojego życia, choć wiem, że nie będzie łatwo, po tylu latach. jednak za jakiś czas nie będę czuła już zapachu Twojej bluzy, nie będę myła Twojego ulubionego kubka, ani nie będe dzieliła z Tobą malinowej jogobelli. powoli się odzwyczaję, tylko tego nie zepsuj - bo nie ma sensu starania, gdy ja już nie widzę dla Nas wspólnej przyszłości. || kissmyshoes

może ktoś uzna  że to głupota  gdy kolejną godzinę w pracy marnuję na nauczenie amerykanów  pracujących ze mną  języka polskiego   ale nikt nie zabierze mi tego cudownego uczucia  gdy będąc na sali  ze środka lokalu  słyszę to łamane  kurwa gotuj  dochodzące z kuchni  czy też ładnie już nawet wychodzące barmanowi:  nikt nie pije jak polacy . i nikt nie jest w stanie mi tego odebrać  że całe dwanaście godzin spędzone w pracy  mam uśmiech na mordce  bo nawet szef jest w stanie dla mnie powiedzieć pare słów łamaną polszczyzną   bo to tak cudowne uczucie  gdy jesteś tak daleko od kraju  a zupełnie obcy Ci ludzie  próbują sprawić  byś czuła się jak u siebie  chociaż nie zawsze im to wychodzi tak jakby chcieli.   kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 18 marca 2013

może ktoś uzna, że to głupota, gdy kolejną godzinę w pracy marnuję na nauczenie amerykanów, pracujących ze mną, języka polskiego - ale nikt nie zabierze mi tego cudownego uczucia, gdy będąc na sali, ze środka lokalu, słyszę to łamane "kurwa gotuj" dochodzące z kuchni, czy też ładnie już nawet wychodzące barmanowi: "nikt nie pije jak polacy". i nikt nie jest w stanie mi tego odebrać- że całe dwanaście godzin spędzone w pracy, mam uśmiech na mordce, bo nawet szef jest w stanie dla mnie powiedzieć pare słów łamaną polszczyzną - bo to tak cudowne uczucie, gdy jesteś tak daleko od kraju, a zupełnie obcy Ci ludzie, próbują sprawić, byś czuła się jak u siebie, chociaż nie zawsze im to wychodzi tak jakby chcieli.|| kissmyshoes

czemu ciągle siedzi mi to w głowie? jestem w Polsce  wśród ukochanych osób  i zamiast się cieszyć  dołuję się. nie potrafię wydobyć z siebie nawet tego nieszczerego uśmiechu. całe dnie przesiaduję patrząc na Twój blok  i to cholerne okno  z którego odebrałeś sobie życie. czemu mnie to tak męczy? czemu nie dajesz mi spokoju? Boże  tak strasznie tęsknię...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 marca 2013

czemu ciągle siedzi mi to w głowie? jestem w Polsce, wśród ukochanych osób, i zamiast się cieszyć, dołuję się. nie potrafię wydobyć z siebie nawet tego nieszczerego uśmiechu. całe dnie przesiaduję patrząc na Twój blok, i to cholerne okno, z którego odebrałeś sobie życie. czemu mnie to tak męczy? czemu nie dajesz mi spokoju? Boże, tak strasznie tęsknię... || kissmyshoes

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 17 marca 2013

chyba niewiele Nam zostało   bo resztki słów Naszej ostatniej kłótni  porozrzucanych po mieszkaniu  którego już razem nie dzielimy. chyba nie było sensu walczyć   bo oboje odbiliśmy się od ściany  próbując przeskoczyć wysoki mur Naszych wymagań. chyba się skończyliśmy   bo tak na prawdę chyba nigdy nie zaczęliśmy się dość dobrze.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 marca 2013

chyba niewiele Nam zostało - bo resztki słów Naszej ostatniej kłótni, porozrzucanych po mieszkaniu, którego już razem nie dzielimy. chyba nie było sensu walczyć - bo oboje odbiliśmy się od ściany, próbując przeskoczyć wysoki mur Naszych wymagań. chyba się skończyliśmy - bo tak na prawdę chyba nigdy nie zaczęliśmy się dość dobrze. || kissmyshoes

 Mateuuuuszku  powiedziałam siedząc w bezpiecznej odległości  i wkurwiając Go coraz bardziej  podczas gdy sytuacja sprzed kilki minut i tak wyprowadziła Go z równowagi. nie odpowiedział nic  nadal gapiąc się w monitor.  Mateuszkuuu   przeciągnęłam śmiejąc się. w końcu odwrócił się w moją stronę z miną zabójcy  i wkurwiony wydarł się:  kurwa  Źaklina  zamknij się do chuja  jedyny raz w życiu gdy Cię proszę. to takie kurwa zajebiście trudne?   po czym odetchnął  wyładowując chyba każdą swoją emocję. siedziałam uśmiechnięta patrząc się na Niego. no widzisz ja to Ci zawsze pomogę rozładować emocje  powiedziałam nadal się uśmiechając.  jesteś chora psychicznie  powiedział całując mnie w czoło i wychodząc do kuchni  już o wiele spokojniejszy i mniej niebezpieczny dla otoczenia  a j siedziałam w fotelu dumna z siebie i faktu  że jednym prostym wyrazem potrafię tak wspaniale wyprowadzić Go z równowagi.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 16 marca 2013

"Mateuuuuszku"-powiedziałam,siedząc w bezpiecznej odległości, i wkurwiając Go coraz bardziej, podczas gdy sytuacja sprzed kilki minut i tak wyprowadziła Go z równowagi. nie odpowiedział nic, nadal gapiąc się w monitor. "Mateuszkuuu"- przeciągnęłam,śmiejąc się. w końcu odwrócił się w moją stronę z miną zabójcy, i wkurwiony wydarł się: "kurwa, Źaklina, zamknij się do chuja, jedyny raz w życiu gdy Cię proszę. to takie kurwa zajebiście trudne?", po czym odetchnął, wyładowując chyba każdą swoją emocję. siedziałam uśmiechnięta patrząc się na Niego."no widzisz,ja to Ci zawsze pomogę rozładować emocje"-powiedziałam,nadal się uśmiechając. "jesteś chora psychicznie"-powiedział,całując mnie w czoło i wychodząc do kuchni, już o wiele spokojniejszy i mniej niebezpieczny dla otoczenia, a j siedziałam w fotelu dumna z siebie i faktu, że jednym prostym wyrazem potrafię tak wspaniale wyprowadzić Go z równowagi. || kissmyshoes

siostra? mimo tego  że aktualnie nie rozmawiamy  nadal jest dla mnie najważniejszą osobą na ziemi. i chociaż tak wiele razy słyszałyśmy od siebie nawzajem  tak bardzo raniące słowa   nigdy nie przeszkodziło mi to w tym  by obdarowywać ją największymi pokładami miłości jakie mam w sobie. nigdy nie zmieni to też faktu  że byłabym w stanie ponownie za Jej obronę wylecieć ze szkoły  czy też ponownie stanąć przed Nią  podczas awantury z ojcem. jest dla mnie kimś  kogo w podświadomości mam zadanie bronić  i ochraniać przed najgorszym gównem tego świata. i chociaż ma już swoje lata  i dużo rozumie   ja nadal traktować ją będę jako moją małą Iwetkę  w kucykach i sukience   za którą zawsze latałam  i pilnowałam każdego Jej ruchu. zawsze będzie moim skarbem  nawet jeśli obrażona  odwraca się do mnie plecami.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 16 marca 2013

siostra? mimo tego, że aktualnie nie rozmawiamy, nadal jest dla mnie najważniejszą osobą na ziemi. i chociaż tak wiele razy słyszałyśmy od siebie nawzajem, tak bardzo raniące słowa - nigdy nie przeszkodziło mi to w tym, by obdarowywać ją największymi pokładami miłości jakie mam w sobie. nigdy nie zmieni to też faktu, że byłabym w stanie ponownie za Jej obronę wylecieć ze szkoły, czy też ponownie stanąć przed Nią, podczas awantury z ojcem. jest dla mnie kimś, kogo w podświadomości mam zadanie bronić, i ochraniać przed najgorszym gównem tego świata. i chociaż ma już swoje lata, i dużo rozumie - ja nadal traktować ją będę jako moją małą Iwetkę, w kucykach i sukience - za którą zawsze latałam, i pilnowałam każdego Jej ruchu. zawsze będzie moim skarbem, nawet jeśli obrażona, odwraca się do mnie plecami. || kissmyshoes

nie przekonuj mnie do Niego. nie mów mi  że powinnam wybaczyć  że to przecież mój ojciec. dla mnie jest zwykłym śmieciem  który nadaje się do kosza. jest nikim   więcej znaczył dla mnie paproch na podłodze  niż On. nie jestem w stanie wybaczyć   za dużo razy nakładałam do szkoły na twarz puder  żeby tylko zakryć siniaki. za dużo razy czułam się nikim  gdy mówił mi  że nic nie potrafię. za dużo razy traktował mnie bardziej jak psa  niż ja córkę. więc proszę Cię  po prostu odpuść  i nie mów mi  że należy mu się szacunek   bo za to co robił  najchętniej wjebałabym mu nóż prosto w serce  bez żadnych zahamowań.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 16 marca 2013

nie przekonuj mnie do Niego. nie mów mi, że powinnam wybaczyć, że to przecież mój ojciec. dla mnie jest zwykłym śmieciem, który nadaje się do kosza. jest nikim - więcej znaczył dla mnie paproch na podłodze, niż On. nie jestem w stanie wybaczyć - za dużo razy nakładałam do szkoły na twarz puder, żeby tylko zakryć siniaki. za dużo razy czułam się nikim, gdy mówił mi, że nic nie potrafię. za dużo razy traktował mnie bardziej jak psa, niż ja córkę. więc proszę Cię, po prostu odpuść, i nie mów mi, że należy mu się szacunek - bo za to co robił, najchętniej wjebałabym mu nóż prosto w serce, bez żadnych zahamowań. || kissmyshoes

Wyłącz gg  usuń nk  facebook'a i inne pierdoły. Wyłącz telefon i zobacz kto pierwszy zapuka do Twoich drzwi. Kto ? Chyba listonosz..

mamba.x3 dodano: 16 marca 2013

Wyłącz gg, usuń nk, facebook'a i inne pierdoły. Wyłącz telefon i zobacz kto pierwszy zapuka do Twoich drzwi. Kto ? Chyba listonosz..

ufam wszystkim ludziom  lecz każdemu tylko raz.

mamba.x3 dodano: 16 marca 2013

ufam wszystkim ludziom, lecz każdemu tylko raz.

 ale ona dzikoo wygląda.   noo. jak chwast w polu.

mamba.x3 dodano: 16 marca 2013

-ale ona dzikoo wygląda. - noo. jak chwast w polu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć