 |
nie chce żebyś wracał i psuł to co udało mi się osiągnąć, ale w głębi serca chciałabym żebyś wrócił, nawet bez żadnych wyjaśnień i jak gdyby nigdy nic zapytał co u mnie tak bardzo tego potrzebuję.
|
|
 |
kwestia wierności zawsze była dla mnie zagadką. nie rozumiem jak można powiedzieć komuś - bądź ze mną bo jak nie to nie będziesz wierny. Przecież wierność nie pochodzi od związku a od uczuć. Można być z kimś ale zdradzać go bo nic się do niego nie czuje, i jednocześnie można żyć w samotności i nie sypiać z nikim bo kocha się od lat jedną i tą samą osobę, która niestety jest z kimś innym. ludzie - o wierności świadczą uczucia. nie status na facebooku. /katajiina
|
|
 |
facet - silny obrońca, niezastąpiony przyjaciel, wspaniały kochanek, pocieszyciel, wsparcie. to on powinien swym ramieniem bronić kobiety. to on powinien w swe dłonie otulić jej kruche ciało i strzec przed złem. to on w obowiązku ma zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna. odpowiedzialny winien być za siebie samego i za swą kobietę. powinien być przykładem męstwa, opiekuńczości, zaradności. niczym dawni herosi powinien stawiać czoła codzienności. niczym oni walczyć ze smokami XXI wieku. powinni swą siłą i odwagą przebijać mury. powinni... ale nawet głupiego smsa pierwsi napisać nie potrafią... są zbyt słabi by okazać swe uczucia. nie mają odwagi pokazać, że im zależy. boją się, ale czego? szczęścia? miłości? sami siebie i tego co czują? reakcji otoczenia? życia...? /katajiina
|
|
 |
ktoś kiedyś powiedział, że słowami świadczyć miłość to nie miłość. później ktoś inny dodał, że czyny nie słowa liczą się. a dziś ja dodam, iż czyny poprzedzone słowami, iż spełnione obietnice i brzmienie zdań przepełnionych pewnością, i utwierdzonych zdarzeniami - to się liczy, to świadczy o miłości, to jest pełnią. /katajiina
|
|
 |
człowiek: mając coś - nie potrafi tego docenić, tracąc to - zrobiłby wszystko by to odzyskać, widząc, że odzyskuje utracone - przestaje się starać, odzyskawszy to - nie docenia. /katajiina
|
|
 |
ostatni dzień weekendu. jedna krótka chwila przed kompem dla moblo, od tak, bo coś mnie natchneło, coś się przypomniało, bo mi pozwolono - na moment. iii zaraz powrót do weekendowej rzeczywistości. bo jutro - powrót do codzienności... /katajiina
|
|
 |
Spotykamy ludzi i zakochujemy się, a kiedy się rozstajemy, zostawiamy ślady by o nas pamiętano. miłość nas rzeźbi. definiuje nas, lepiej lub gorzej. jak piłka, uderzamy w nią i odbijamy się w innym kierunku, popchnięci przez kontakt. a po wszystkim odczuwamy strach. silniejszy. a może raczej wrażliwszy,
wołający o pomoc, albo wściekły, albo czujemy się winni. uczucia się zmieniają. nasi ukochani trwają w naszym wnętrzu jak duchy... nawiedzające korytarze i puste pokoje. czasami szepczą. czasami krzyczą.
niewidzialni, ale, ciągle obecni. czekają.
|
|
|
|