 |
Wczoraj, kiedy Twoje imię ktoś wynosił przy mnie głośno, tak mi było, jakby róża przez otwarte wpadła okno.
|
|
 |
Pozwoliłeś, żeby samotność rozciągnęła Ci pajęczynę w sercu.
|
|
 |
Chcę mieć Cię blisko. Cieszyć się Tobą i Cię chronić. Przyciągać Cię do siebie, aż się w Tobie zatracę. Chcę Cię wziąć do łóżka, patrzeć, jak Twoja skóra drży pod moimi palcami, jak Twoje ciało budzi się pod moim dotykiem. Chcę Cię całować tak długo, aż przestaniesz wiedzieć, gdzie się kończysz i gdzie zaczynasz. Chcę Cię związać i pieprzyć, aż nie będzie żadnych wątpliwości, że należysz do mnie. Chcę Cię pięknie ubrać i zabrać gdzieś, żeby się Tobą popisywać, cudowną, pełną życia kobietą.
|
|
 |
W samotności samotnik pożera sam siebie, w tłumie pożera go tłum.
|
|
 |
Było mi duszno. Gorąco. Chciałam zedrzeć z siebie bluzkę, a z niego podkoszulek, ale żeby to zrobić, musielibyśmy na chwilę przestać się pieprzyć, a tego bym chyba nie przeżyła.
|
|
 |
Ludzi nie kocha się za to, że są idealni.
|
|
 |
Kocham się w Tobie co dzień od nowa.
|
|
 |
Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm.
|
|
 |
Dlatego nie ma nic bardziej motywującego, niż zdecydowana kobieta i widok jej pleców, kiedy odchodzi.
Robiąc to zawsze zyskujesz, bo nawet jeśli on ciebie nie zatrzyma, to robisz miejsce dla kogoś, kto to zrobi.
|
|
 |
To, że zasługujesz na więcej, nie znaczy, że dostaniesz więcej.
Dobrych ludzi nie spotykają dobre rzeczy. Dobre rzeczy spotykają ludzi, którzy po nie sięgają. Nie dostajemy tyle na ile zasługujemy, tylko tyle ile jesteśmy w stanie wynegocjować.
|
|
 |
Twój stosunek do samej siebie, decyduje o tym, jak widzi Cię mężczyzna.
|
|
 |
... i nie myśl, że o Tobie nie myślę.
|
|
|
|