 |
ŻYJ SPOKOJNIE, NIECH CI SIĘ WIEDZIE I NIE ROZMAWIAJMY DZISIAJ BO NIE WIEM CO MAM POWIEDZIEĆ
|
|
 |
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach
|
|
 |
powiedziałam jej że czasem za nim tęsknie a wiesz co ona na to ? że to nic złego i że on pewnie też tęskni ..
|
|
 |
-O co jesteś zazdrosny?
-O każdego kto miał Cię kiedyś w ramionach, albo mógł z Tobą przebywać
:*!
|
|
 |
Otula mi dłoń szepcząc na dobranoc. Jest ostatnim widokiem z jakim zasypiam i pierwszym gdy się budzę. Wtedy przytulam się ciaśniej, pomimo ,że fizycznie to nie możliwe
|
|
 |
wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać.
|
|
 |
Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach.
|
|
 |
Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce.
|
|
 |
mimo wszystko, też chciałabym by czasami ktoś był obok mnie i rozumiał.
|
|
 |
chcę być po prostu czyjaś. Chcę, żeby ktoś cieszył się, że ma właśnie mnie.
|
|
 |
Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie..
|
|
 |
Nicością wypełniona
Nietkliwe zostawiona
Serce po raz kolejny kona
Łez gorycz słona
Nieuporządkowanych myśli tona
Czas mija nieubłaganie
Kalendarz przewraca kartki, gdzieś dużo wcześniej widnieje: rozstanie
Blady księżyc dziś wstanie
Otuli alabastrową skórę mrokiem
Z posępnym wzrokiem pogódź się z tym widokiem
Szukać odpowiedzi w nicości
W przeszłości, gdzie brak miłości
Litości
Studiować linie papilarne dłoni
Łagodzić ból skroni
Poranek smutek oszroni
Już nikt podświadomości nie dogoni
Wciąż powtarzać ten sam schemat
Z kim tym razem śpisz? - mój dzisiejszy dylemat. / nieogarniamciebejbe
|
|
|
|