 |
|
cześć, tak dawno do Ciebie nie pisałam. nie mam na co liczyć i tak nie otrzymam odpowiedzi. w kartoniku leży setka listów, których nie wysłałam. mimo upływających miesięcy, każdy następny przepełniony jest coraz większym bólem. moje życie mogło być banalne, ale odpycham od siebie każdą osobę próbującą dać mi chociaż odrobinę szczęścia. nie zwracam uwagi na drogowskazy. nadal biegnę drogą, którą obraliśmy wspólnie, ale sama. wieczorem, gdy zmywam maskę złożoną z kilkunastu rodzajów uśmiechu i włączam muzykę, wiem co nastąpi za moment. będę płakać, walić głową w ścianę i zaciskać pięści z bezradności. powiedz mi, jak kolejny raz podbić Twoje serce. czy to naprawdę nierealne? pomóż mi odnaleźć siebie, bo ja już chyba nie potrafię.
|
|
 |
- kurwa! - co? - nie do Ciebie mówiłam, ale fajnie, że zareagowałaś .
|
|
 |
|
Momentami nienawidzę sama siebie, za niewypowiedziane słowa oraz za te których powiedzieć nie powinnam, za nie wykorzystane sytuacje oraz za to że niektóre z nich tak perfekcyjnie zjebałam, jednak przede wszystkim za to, że pozwoliłam mu odejść.
|
|
 |
|
Powiedziałam to o co zawsze mnie prosiłeś, powiedziałam prosto z serca a ty odszedłeś / i.need.you
|
|
 |
The longer you hide your feelings for someone, the more you fall for them.
|
|
 |
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie.
|
|
 |
Jedna osoba, a wywołuje tyle sprzecznych uczuć.
|
|
 |
życzę Ci żebyś miał komu mówić dobranoc.
|
|
 |
nie wracaj. nie rozpierdalaj mi znowu systemu.
|
|
 |
Czasami trzeba się cofnąć, żeby móc ruszyć do przodu. Żeby móc ruszyć dokądkolwiek.
|
|
 |
Ciekawe, w jaki sposób opowiadałeś o mnie swoim kolegom.
|
|
 |
|
Wolisz kłamać niż zachować się jak prawdziwy facet i powiedzieć prawdę? Ok, w porządku. Bądź sobie taką pizdą. Ja chce silnego mężczyzny, który twardo stąpa po ziemi i nie boi się powiedzieć mi prawdy prosto w oczy, który będzie mnie kochał, a nie jedynie będzie mną zauroczony. Przepraszam, nie mamy już 7 lat by nie rozumieć sensu wypowiadanych słów. Kiedyś byłeś moim ideałem, przystojny, inteligentny, dowcipny '.. Ale teraz już wszystko odeszło, ty odszedłeś ..
|
|
|
|