 |
Detmi - powiedz, że to sen ♥
|
|
 |
Kiedyś w Twoim życiu pojawi się ktoś dzięki komu zrozumiesz dlaczego z innymi Ci nie wychodziło.
|
|
 |
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo, że się nacierpiałam - nie żałuję.
|
|
 |
Najgorzej jest widzieć pustkę w oczach, w których wcześniej widziało się cały świat.
|
|
 |
Może to dziwne, ale lubię noce. Lubię ten mrok, który narasta jak już zniknie słońce.
|
|
 |
Pamiętaj, możesz być mocny, nie tylko w gębie!
|
|
 |
To nie ja, ale ten świat ma ze mną problem.
|
|
 |
Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
 |
Dla niektórych Twój upadek jest pieprzoną satysfakcją.
|
|
 |
Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.
|
|
 |
Chciałabym znów każdego dnia przyglądać się jego tęczówkom, bez opamiętania móc pochłaniać ich barwę i nadal mieć ten cholerny nie dosyt. Chciałabym znów jego źrenic, w których oprócz pustki znajdowałam się jeszcze ja. Tych warg, które tak idealnie układały się w uśmiech, które mówiły tak wiele. Dłoni, ściskających w sobie moje, nieco mniejsze. Klatki piersiowej, ogrzewającej ciało jednocześnie tuląc je do siebie z całej siły. I serca.. mieszczącego w sobie cały mój świat. Chciałabym znów jego. / Endoftime.
|
|
 |
* Tamten nie może jej kochać tak jak on, nie może jej wielbić w taki sposób, nie jest w stanie dostrzec jej wdzięcznych ruchów ani tych szczególnych znaczków na jej twarzy. Jakby to tylko jemu było dane widzieć prawdziwy kolor jej oczu i poznawać smak jej pocałunków.
|
|
|
|