 |
|
Samotny spacer w śniegu, z muzyką w uszach i łzami na policzkach.
|
|
 |
|
jestem szczera, no cóż lubie to w sobie. lubie ludzi mieszać z błotem, no cóż czasem to robie.
|
|
 |
|
i chyba darzysz mnie ogromną sympatią skoro pierwszy napisałeś na gg, i pierwszy zaprosiłeś na fejsie. - było już ;)
|
|
 |
|
starasz sie i pomimo tego jesteś zerem, szmato!
|
|
 |
|
ile czasu zajmie wam znienawidzenie mnie i zmieszanie z błotem? i z jakiego powodu?
|
|
 |
|
nauczyli mnie jak żyć, ale jak mam odejść? nie wiem.
|
|
 |
|
''na zawsze razem'' skończyło się wczoraj.
|
|
 |
|
dziś mówisz ''kocham Cie''' okłamujesz mnie już ostatni raz.
|
|
 |
|
dzisiaj szczęściem nazywamy chwile upojenia alkoholowego, lub stan, w którym się znajdujemy po zażyciu białego proszku.
|
|
 |
|
Chętna zakończyć swoje życie nie zaznawszy dorosłości. Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego.
|
|
 |
|
Już,nawet się nie rozglądam,jak przechodzę przez ulicę. Mam gdzieś fakt,że wpadnę pod samochód. Już,mi na niczym nie zależy. Na życiu,również,a nawet w szczególności.
|
|
 |
|
teoretycznie miała na niego wyjebane,ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię ...
|
|
|
|