 |
co kilka godzin schodzę na dół zrobić sobie kawę. mimo upomnień mamy, że to szkodzi - nie przestaję. wracam do pokoju i wychodząc na balkon odpalam fajkę. w nocy popijam Bolsa, którego chłodzę w śniegu na parapecie. olewam szkołę i w ogóle do niej nie chodzę. i pewnie miałbyś rację mówiąc, że sobie szkodzę. ale nie zrobisz tego, bo już Cię nie ma. bo już Mnie nie kochasz i wcale się o Mnie nie troszczysz
|
|
 |
zapach latte unosi się po pokoju. w popielniczce dogasa papieros. pies słodko chrapie na dywanie, a w rogu ekranu komputera miga jakaś wiadomość. w głośnych dźwiękach rapu próbuję znaleźć sens życia - nie udaje mi się. kawa wystygła, papieros zgasł, a pies znów zostawił Mnie samą. życie jest do dupy.
|
|
 |
pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem, nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.
|
|
 |
Więc ile jesteś w stanie poświecić by wygrać?
|
|
 |
Gdy zatęsknisz - dzwoń, pisz, cokolwiek. Ja będę. Zawsze będę dla ciebie.
|
|
 |
Chyba stanowczo lepiej nam osobno.
|
|
 |
Co czwarta osoba jest uzależniona od kofeiny. Co trzecia osoba pali papierosy. Co druga osoba jest nieszczęśliwie zakochana.
|
|
 |
Zastanów się czy osoba, na której ci zależy jest warta poświęceń.
|
|
 |
Zapamiętaj ten czas, bo dobrze wiesz że nie zdarzy się to drugi raz.
|
|
 |
- dziś dzień deski .
- złóż ode mnie życzenia swojej dziewczynie .
|
|
 |
00:00 - i czego ty kurwa oczekujesz . że myśli o tb o tej porze . ?
|
|
 |
gdyby seks odchudzał, to byś kurwo była anorektyczką.
|
|
|
|