 |
Nie musisz nic robić, więc czemu nie zacząć pić o pierwszej?
I zapętlasz się, męka ta w wegetacie zadręcza cię
|
|
 |
Wyobraź sobie co czuję, ten co nie musi już walczyć
W bitwie o życie, zamiast niego pech wróci na tarczy
|
|
 |
O mój śnie, zależało mi na tobie
Ale kiedy dotykam gwiazd one spadają mi na głowe
|
|
 |
Widzę jak Twoje powieki drgają niespokojnie niczym mała łódka na oceanie.Oddychasz kontrolując każdy ruch swoich płuc,bym patrząc z boku na Twoją klatkę piersiową był przekonany iz śpisz.Boisz się mojego wzroku,więc tkwisz w czarnych zasłonach swoich powiek.Moje spojrzenie osiada na Twoim ciele jak rosa na trawie i moczy Ci policzki.Cisza huczy między nami jak halny w otchłani choć dzieli nas tylko kołdra.Chciałbym Cię dotknąć lecz automatycznie wyciągając dłoń za chwilę ją cofam.Zaczynam układać w głowie zdania,które mają być marnym szkicem tego co czuję do Ciebie,lecz za chwilę kreslę każdą literę z narastającą nienawiścią do samego siebie.Dobrze wiesz,że marny ze mnie stylista i nie umiem ubrać swej miłości w słowa.Kiepski też ze mnie malarz bym potrafił namalować to wszystko co kłębi się w moim sercu.Kładę się obok Ciebie i reguluję swój oddech by był równy z Twoim.Napawam się synchronizacją naszych przedsionków i komór.Może to już ostatni raz kiedy razem grają wspólny koncert.
|
|
 |
Miałbym do Was prośbę, oczywiście możecie powiedzieć, że chyba mnie jebło, zrozumiem. To dla mnie ważne. Pomyślałem sobie, że chciałbym zrobić sobie na tło na asku, moblo i telefonie - Was. Może to głupie, ale jeśli dostanę choć jedno np zdjęcie ręki z napisem Jestem z Tobą, będę wdzięczny. Naprawdę byłoby to dla mnie ważne, a nie narzucam Wam czy chcecie to zrobić na ręce, nodze, kartce, czy chcecie pokazać swoją twarz, nie chodzi mi o cycki, nie jara mnie takie coś. Będę wdzięczny, wysyłam buziaki.
|
|
 |
To nasz czas, daję to tobie, tylko pamiętaj, że to ci może spędzić sen z powiek.
|
|
 |
I to nas dziwi, co nie? Gdy samotności znowu możesz przybić pionę
|
|
 |
Uwierz w jego serce zbyt dobre, gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.
|
|
 |
Uwierz w jego serce zbyt dobre, gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.
|
|
 |
ciągle stamtąd dobiega mój głos pełen prostego pragnienia szczęścia.
|
|
 |
Jest pięknie dziś i kurwa jest fajnie, Ty zajmij się sobą, a nie patrzysz na mnie !
|
|
|
|