 |
Choć samotność, brak szczęścia te dwa uczucia teraz dominują.
Zatruwają płuca. / Dawidzior HTA
|
|
 |
Miej wiarę i moc, że wszystko się ułoży.
Nadejdą lepsze dni, kolejny rozdział się otworzy. / Dawidzior HTA
|
|
 |
Wiem jak to jest kiedy brakuje sił, kiedy żyć się odechciewa
czujesz jak byś gnił. / Dawidzior HTA
|
|
 |
Tu jak nie upadniesz to nie wstaniesz.
Na froncie co dzień, przekrój zdarzeń, mocnych wrażeń, znasz to Kocie. / Bonus RPK
|
|
 |
Choć pomaluj mój świat, też bym tak chciał.
By w sekundę zapomnieć, opanować szał.
O problemach i o gniewie, o bólu
co siedzi w moim sercu, prze Ciebie. / Dawidzior HTA
|
|
 |
Akceptuję związki na odległość, bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie, szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość, nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się, rośnie i sprawia, że wszystko jest możliwe. A, gdy wygra się tę walkę z odległością, zwycięży się już dosłownie, bez żadnych metafor, wszystko
|
|
 |
nie słucham serca, ono zawodzi i to dosyć często. co z tego, że moje serce zadowoli się na jeden dzień czy tydzień.. góra miesiąc jak później cierpi. samo skazuje się na męke. jakie ono jest głupie, walczy z rozumem tylko po to aby przez ten krótki moment odczuć motylki w brzuchu, wiecie co? mam to w dupie odcinam je całkiem od podejmowania decyzji, już wiele razy mnie zawiodło. także koniec... {stawiamnachillout}
|
|
 |
Życie karmi nas ziomek, tym co nieobliczalne, przecież lepiej umrzeć młodo, żyjąc szybko, bez barier.
|
|
 |
'będąc całą moją - byłbym cały Twój' - takie tam, co nie :>:>:>:>:>:>:>:>
|
|
 |
'teoretycznie mogłabyś mnie mieć na wyciągnięcie ręki;>' :>:>:>
|
|
 |
|
Myślisz czasami o mnie? Chciałbyś się odezwać, ale boisz się mojej reakcji? Może boisz się swojej reakcji? Boisz się, że może nadal coś czujesz, że może wszystko się skomplikuje, bo przecież tak skrupulatnie układamy nasze życia od nowa. Sięgasz czasami po telefon, ale odkładasz go w ostatnim momencie, bojąc się, że ja wcale na to nie czekam? Są noce, kiedy nie możesz przestać myśleć o tym co było? Wspomnienia Cię przytłaczają? Masz chwile słabości, kiedy chciałbyś mi coś opowiedzieć, bo wiesz, że przecież zawsze potrafiłam Cię wysłuchać? Leżąc obok niej, żałujesz chociaż w jednej sekundzie, że to nie ja? Zadajesz sobie pytanie co stało się z tą miłością? No powiedz, czy robisz to samo co ja? /esperer
|
|
|
|