 |
Jeden mówi jak jest, drugi mówi co usłyszał.
Jak nie wiesz na 100% to lepiej żebyś milczał,
bo przypadkiem przypierdolisz potylicą o hydrant. / Paluch
|
|
 |
Pech chciał na mnie trafić, ale skurwysyn chybił. / Shellerini
|
|
 |
Zostały nam wspomnienia z tamtych lat, i właśnie wiesz co ? Tamtych dni mi brak. / Pezet
|
|
 |
Patrz w oczy wszystkim fałszywym pyskom. / Brahu
|
|
 |
Pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie, że to jakieś żarty. / Brahu
|
|
 |
Póki jest w nas to coś, coś więcej niż puls, coś co pozwala czuć coś więcej niż ból, do utraty tchu do utraty szansy, bo póki mamy siłę nie przestaniemy walczyć. / SumaStyli
|
|
 |
Rzeczywistość razem w cuglach nas trzyma. Co jak co, przeszłość nie runie jak lawina. / Pih
|
|
 |
Jak na dzień dzisiejszy, mało dobrych informacji.
Świat skaleczonych nadziei, zdławionych aspiracji. / Pih
|
|
 |
Cmentarz, rozpaczy, miłości to bloki - jak rozlane wnętrzności. / Pih
|
|
 |
W takie wieczory jak te często biorę kartkę, długopis, zakładam słuchawki i siedzę na balkonie. Świat jest koloru granatu, wszystko się kręci jak karuzela, a my jesteśmy znudzonymi dziećmi na niej. Dziurawy Księżyc świeci jasno po cichu opowiadając o swojej miłości do Słońca, które jest dla Niego wredne i rani Go drążąc w nim kolejne dziury. Ale mimo to kocha Je ogromnością kosmosu. Choć często przychodzi mu płakać gwiazdami nie poddaje się i raz na kilkanaście lat są razem przez chwilę tworząc Zaćmienie Słońca. Chciałbym ujrzeć kiedyś to i poczuć ich wspólną miłość. Gwiazdy wtedy świecą jaśniej i są słodkie jak maliny. I wiesz kochanie. Kocham Cię tak jak Księżyc kocha Słońce. Pomimo wszystko, zawsze będę kochał. I zawsze będę. Choćbym miał na Ciebie czekać lata świetlne.
|
|
 |
Brudne powietrze nas zmienia, jakby szczęście poszło razem z intelektem na melanż. / O.S.T.R.
|
|
 |
4. zawartej w tym obięciu Ciebie. I proszę kochaj mnie. Nie zsyłaj mnie na bezwiedne dni złożone z umierania za Tobą. Nie chcę siedzieć w nocy i roztrzaskiwać po raz kolejny siebie myślami co by było gdybyśmy byli teraz razem. Jestem jak szkło. Ile razy można je skleić? Wpisałaś w moją skórę swój zapach i delikatny oddech. Stałaś się kolejną półkulą mojego mózgu, większą niż tamte dwie przez co nie potrafię myśleć racjonalnie i choć na chwilę zapomnieć o Tobie. Stworzyłem wszystko w sobie na fundamencie Twojego serca. Chcę Ci dać Barcelone, kwiaty, trochę zioła i wódki, pełno pocałunków, upojnych nocy i szczęścia. A Ty tylko bądź i jedz ze mną śniadania, gryz moją warge, trzymaj mnie za rękę, dotykaj mnie, brudz mnie sobą i WALCZ. Walcz ze mną o każdą cząstkę naszego uczucia, którą chcę rozbić grawitacja.
|
|
|
|