 |
-co robisz? -martwię się. -o kogo? -o cały świat
|
|
 |
niestety z reguły jest tak, że ta okropna bezsenność najbardziej gnębi Cię wtedy, kiedy chciałbyś najwięcej przespać.
|
|
 |
nie wystarczy pływać po tym samym morzu, trzeba jeszcze nadawać na tej samej fali.
|
|
 |
nieświadomie, ale stopniowo pozbawiasz mnie wszystkiego.
|
|
 |
i żeby Cię zaniosło na Syberię za moje krzywdy, skurwysynie.
|
|
 |
kocham Cie najmocniej, zaraz wracam.
|
|
 |
jak łatwo można pomylić miłość z przywiązaniem.
|
|
 |
to coś więcej, niż chwilowe " mam dosyć wszystkiego ". to siedzi głębiej. dużo głębiej.
|
|
 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
|
To pieprzone rozczarowanie, kiedy szukasz go na szkolnym korytarzu, a okazuje się, że nie przyszedł dziś do szkoły.
|
|
 |
mam złych ziomów, bez kitu, nie złe szatany z nich. chcą tylko weekendami żyć i palić weed. i chcą pijani być, i nie chcą nic ponad to. /lukatricks
|
|
 |
|
Najlepsi okazali się fałszywi. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
|