 |
|
W obliczu prawdziwej miłości nie poddajesz się, nawet jeśli obiekt uczuć błaga Cię o to.
|
|
 |
|
Właściwie dlaczego kobieta światowa, jak ona, ma sobie zawracać głowę wiadomościami ze świata? W końcu ona je tworzy, nie czyta.
|
|
 |
|
będę przy tobie, nie pytając o zdanie 'czy mogę?'
|
|
 |
|
-Brakuje Ci go czasem ? -Czasem..Czasem gdy siadam przy oknie pijąc herbatę malinową i patrząc w gwiazdy mam ochotę przywołać go wspomnieniami i przytulić..nic więcej ..ot tak po prostu przytulić
|
|
 |
|
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
 |
|
Rano, żeby sobie dodać dobrego humoru, mówię: "Boże, jaka ja jestem ładna i to tak prosto po wstaniu z łóżka!"
|
|
 |
|
Dobrze - jestem....a jakie są Twoje 2 pozostałe życzenia?
|
|
 |
|
- Przykro mi. - Mnie też jest przykro. - Nie chce Cię stracić. - Ale nie chcesz mnie również zatrzymać, prawda?
|
|
 |
|
a ja wciąż się uśmiecham. zagryzam wargi i idę przed siebie. bo ludzie, mający na celu moje nieszczęście nie, są warci moich przeszklonych źrenic o łzach,
|
|
 |
|
'szkoda, że od razu nie powiedziałeś, że jesteś chamem i łamiesz serca.
|
|
 |
|
nie pojmuję, czemu mam ochotę na niekontrolowane skakanie z radości jak opętana, kiedy poprosi mnie o pożyczenie zeszytu od matematyki. przecież wcale mi nie zależy.
|
|
 |
|
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, popijając Twoje ulubione piwo. A Ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrości.
|
|
|
|