 |
Nie dotykaj mojej duszy brudnymi łapami
|
|
 |
Dziękuję za uświadomienie mnie, że nigdy nic dla nikogo nie będę znaczyć. / jachcenajamaice.
|
|
 |
Powinnam Ci podziękować, dzięki tobie zmieniłam podejście do życia, nauczyłam się tego, że nie powinnam się przyzwyczajać i żyć chwilą.
|
|
 |
Widzę, że mam jeszcze resztę szczęścia pod podeszwą, idę bezszelestnie najbezpieczniejszą ścieżką, pędzę, bo czas lubi spierdalać nam strasznie, wierzę szczerze, że nie zgubi nas naprawdę.
|
|
 |
noc traci smak, kiedy nie ma Cię ze mną
|
|
 |
Chodź, ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem.
|
|
 |
Mam dosyć życia w niepewności. Im dłużej odkładamy ważne sprawy, czuję na plecach Twój oddech złości.
|
|
 |
Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem, mijam cię zazwyczaj w drzwiach; chyba patrzysz prosto w ziemię.
|
|
 |
Bo wszystko, czego chcę... Całe życie być przy Tobie. Niech nie zgaśnie nigdy ogień, który płonie w Tobie..
|
|
 |
Posyłam ci bezdomne moje serce. Co chcesz, z nim zrób. Na swoje zamień to bezdomne serce lub zatrać, zgub.
|
|
 |
Co robiłaś wieczorem? Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy. Śmieję się. A ty co robiłeś? Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.
|
|
 |
"Każdy jest zdolny jakoś kochać, choćby raz. Ale tylko wyjątkowi mężczyźni potrafią wielbić. Oni obdarowują swoją kobietę dzień po dniu jej własną siłą, jej własną urodą, ubierają ją i budują od środka, uzupełniając wszystko, o czym zapomniał Stwórca w nawale pracy.
|
|
|
|