głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika indecisooo

prosto w ogień  prosto w jego ramiona.

fanatyczkaa dodano: 28 grudnia 2013

prosto w ogień, prosto w jego ramiona.

proszę  wróć. jak co roku.

fanatyczkaa dodano: 28 grudnia 2013

proszę, wróć. jak co roku.

nie bolały mnie zaciśnięte nadgarstki. bolało mnie serce.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

nie bolały mnie zaciśnięte nadgarstki. bolało mnie serce.

szłam ciemną ulicą. w oknie mijanej kamienicy zobaczyłam kobietę. jej twarz była sina. płakała. wydała mi się znajoma. po chwili zorientowałam się  że patrzę na własne odbicie.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

szłam ciemną ulicą. w oknie mijanej kamienicy zobaczyłam kobietę. jej twarz była sina. płakała. wydała mi się znajoma. po chwili zorientowałam się, że patrzę na własne odbicie.

zaprogramował mnie. byłam jego robotem. całe szczęście  że rzeczy szybko nudzą się człowiekowi.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

zaprogramował mnie. byłam jego robotem. całe szczęście, że rzeczy szybko nudzą się człowiekowi.

usłyszałam swoje imię. obsypał mnie dreszcz. weszłam po schodach do jego pokoju. chciałam szybko uciec  wyślizgnąć się spod jego ciężkiego objęcia. za późno. zawsze było za późno.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

usłyszałam swoje imię. obsypał mnie dreszcz. weszłam po schodach do jego pokoju. chciałam szybko uciec, wyślizgnąć się spod jego ciężkiego objęcia. za późno. zawsze było za późno.

moja wyjątkowość zrodziła się poprzez brak Niego. brak tego  co odbierało mi świeże powietrze. czuję ciepły wiatr we włosach  mimo przeszywającego mrozu. moja dusza przeistacza się w harmonię. tło egzystencji zabarwia się dźwiękiem liry. dzięki braku  odnajduję pełnię.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

moja wyjątkowość zrodziła się poprzez brak Niego. brak tego, co odbierało mi świeże powietrze. czuję ciepły wiatr we włosach, mimo przeszywającego mrozu. moja dusza przeistacza się w harmonię. tło egzystencji zabarwia się dźwiękiem liry. dzięki braku, odnajduję pełnię.

przechodzę przez jego osiedle. dziwnie mi. tak dobrze znam to miejsce. tyle wspomnień mam w głowie. jednak dziś go tu nie ma. nie przechodzi obok mnie. dziś go nie widzę  nie dotykam. dziś go nie spotkałam. jest mi smutno. rok temu tak często tu bywałam. spacerowaliśmy tędy razem. teraz jest ona. i to ona trzyma go za rękę  przechodząc tym miejscem.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

przechodzę przez jego osiedle. dziwnie mi. tak dobrze znam to miejsce. tyle wspomnień mam w głowie. jednak dziś go tu nie ma. nie przechodzi obok mnie. dziś go nie widzę, nie dotykam. dziś go nie spotkałam. jest mi smutno. rok temu tak często tu bywałam. spacerowaliśmy tędy razem. teraz jest ona. i to ona trzyma go za rękę, przechodząc tym miejscem.

czasem  kiedy wychodzisz  mam ochotę zapaść się pod ziemię.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

czasem, kiedy wychodzisz, mam ochotę zapaść się pod ziemię.

ból   wada wrodzona.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

ból - wada wrodzona.

możesz spać spokojnie  przynajmniej Ty.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

możesz spać spokojnie, przynajmniej Ty.

z zabandażowanym sercem  jego ogniste słowa już mnie nie spalą.

fanatyczkaa dodano: 27 grudnia 2013

z zabandażowanym sercem, jego ogniste słowa już mnie nie spalą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć