![Kiedy wpadałem w najgorsze bagno oni podawali mi pomocną dłoń pomagając wstać. Nie zostawili mnie nigdy czuwali przy moim szpitalnym łóżku kiedy lekarze nie dawali mi szans na przeżycie wierzyli. Bez namysłu mogę nazwać ich Braćmi. Wiem że co by się nie działo oni zostaną nie sprzedadzą i będą trwać do końca swoich dni. Wiem że są gotowi oddać za siebie życie jeden za wszystkich a wszyscy za jednego. Każdy z nich ma swoje zasady których przestrzega mimo woli. Na sercu wytatuowany herb ukochanej drużyny kolejna dziara zakrywająca blizny. Nie chcą widywać się na widzeń sali choć jak psy wygrywają walkę oni nie odpuszczają. niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Kiedy wpadałem w najgorsze bagno, oni podawali mi pomocną dłoń pomagając wstać. Nie zostawili mnie nigdy, czuwali przy moim szpitalnym łóżku, kiedy lekarze nie dawali mi szans, na przeżycie - wierzyli. Bez namysłu, mogę nazwać ich Braćmi. Wiem, że co by się nie działo oni zostaną, nie sprzedadzą i będą trwać do końca swoich dni. Wiem, że są gotowi oddać za siebie życie - jeden za wszystkich, a wszyscy za jednego. Każdy z nich ma swoje zasady, których przestrzega mimo woli. Na sercu wytatuowany herb ukochanej drużyny, kolejna dziara zakrywająca blizny. Nie chcą widywać się na widzeń sali, choć jak psy wygrywają walkę, oni nie odpuszczają. | niby_inny
|
|
![Wszystkiego Najlepszego Mój Seksiaczku z okazji Twoich dwudziestych urodzin Brutusie : . pamiętaj że masz zawsze wsparcie Braci i co by się nie działo my Ci zawsze pomożemy i dobijemy . Trzymaj się tam zagranicami Polski jeszcze się zobaczymy i zajaraaaaaaaaamy! tfój Dawiś . : : : : wybaczcie że wykorzystuje moblo w tym momencie do celów właśnych. ale sytuacja sytuacją 5.](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Wszystkiego Najlepszego Mój Seksiaczku z okazji Twoich dwudziestych urodzin Brutusie :* . pamiętaj, że masz zawsze wsparcie Braci i co by się nie działo my Ci zawsze pomożemy i dobijemy ;) . Trzymaj się tam zagranicami Polski jeszcze się zobaczymy i zajaraaaaaaaaamy! tfój Dawiś . :*:*:*:* | >< wybaczcie, że wykorzystuje moblo w tym momencie do celów właśnych. ale sytuacja sytuacją, 5.
|
|
![Wróć. Ostatni raz proszę. niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Wróć. Ostatni raz, proszę. | niby_inny
|
|
![Choć teraz mieszkasz w ciszy... Te trybuny słyszą jak krzyczysz!](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Choć teraz mieszkasz w ciszy... Te trybuny słyszą jak krzyczysz!
|
|
![Stał w progu mojego mieszkania cały zakrwawiony krzywił się z bólu choć chciał go ukryć Dawid mogę wejść? Nie wrócę do domu w tym stanie nie mogę. mówił spuszczając wzrok w dół. Od kilkunastu minut czekałem tylko na jego przyjazd wieści o jego walce doszły do mnie szybciej niż sama bijatyka się rozpoczęła. – Twój Brat może być trochę porysowany ale koleś z którym ma się bić szybko powie basta. – informował mnie dzwoniący znajomy. Jak przewidzieli tak się stało. Usiadł na kanapie nie odrywając ode mnie wzroku. – Wygrałem. – w jego głosie było słuchać dumę. Przemywałem jego rany nie zważając na ból który odczuwał przy każdym zbliżeniu środków z ranami – osobiście do tego uczucia byłem przyzwyczajony On nie mógł wytrzymać Nie masz litości. – zagryzał wargi z bólu uśmiechałem się lekko czekając tylko na telefon od Matuli wiedziałem że znów będę musiał robić jej złudną nadzieję że to był jego ostatni raz. niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Stał w progu mojego mieszkania cały zakrwawiony, krzywił się z bólu choć chciał go ukryć - Dawid mogę wejść? Nie wrócę do domu w tym stanie, nie mogę. - mówił spuszczając wzrok w dół. Od kilkunastu minut czekałem tylko na jego przyjazd, wieści o jego walce doszły do mnie szybciej, niż sama bijatyka się rozpoczęła. – Twój Brat może być trochę porysowany ale koleś, z którym ma się bić szybko powie basta. – informował mnie dzwoniący znajomy. Jak przewidzieli tak się stało. Usiadł na kanapie nie odrywając ode mnie wzroku. – Wygrałem. – w jego głosie było słuchać dumę. Przemywałem jego rany nie zważając na ból, który odczuwał przy każdym zbliżeniu środków z ranami – osobiście do tego uczucia byłem przyzwyczajony, On nie mógł wytrzymać - Nie masz litości. – zagryzał wargi z bólu, uśmiechałem się lekko czekając tylko na telefon od Matuli - wiedziałem, że znów będę musiał robić jej złudną nadzieję, że to był jego ostatni raz. | niby_inny
|
|
![Chyba każdy ma swoją ulicę wspomnień...](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Chyba, każdy ma swoją ulicę wspomnień...
|
|
![Pamiętasz te wszystkie listy w których przelana była nasza miłość kiedy dzieliły nas tysiące kilometrów? Pamiętasz jak zawsze Ci mówiłem że piłka dla mnie jest na pierwszym miejscu? Wierzyłaś w to pomimo tego że dla mnie byłaś najważniejsza Ty. Pamiętasz ile razy robiłaś mi zimny okład nic nie mówiąc kiedy wracałem cały zakrwawiony do Twojego mieszkania? Pamiętasz ile godzin spędziliśmy razem leżąc na łóżku kiedy wtulałaś się we mnie? Pamiętasz ile miejsc zwiedziliśmy wspólnie? Pamiętasz jak bardzo zachwycałaś się naszym pierwszym wspólnym weekendem w San Marino? Pamiętasz te wszystkie godziny spędzone na rozmowach o pierdołach? Pamiętasz ile razy wychodziłem z Tobą na spacer na zakupy lub po prostu do sklepu mimo że dopiero wróciłem i nie spałem kilka nocy? Pamiętasz tą czerwoną sukienkę którą założyłaś na naszą pierwszą randkę? Pamiętasz pierwszy mecz na który Cie zabrałem? Ja to wszystko wciąż pamiętam. Pamiętam każdą sekundę z Tobą spędzoną. niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Pamiętasz te wszystkie listy, w których przelana była nasza miłość kiedy dzieliły nas tysiące kilometrów? Pamiętasz jak zawsze Ci mówiłem, że piłka dla mnie jest na pierwszym miejscu? Wierzyłaś w to, pomimo tego, że dla mnie byłaś najważniejsza Ty. Pamiętasz ile razy robiłaś mi zimny okład nic nie mówiąc, kiedy wracałem cały zakrwawiony do Twojego mieszkania? Pamiętasz ile godzin spędziliśmy razem leżąc na łóżku, kiedy wtulałaś się we mnie? Pamiętasz ile miejsc zwiedziliśmy wspólnie? Pamiętasz jak bardzo zachwycałaś się naszym pierwszym wspólnym weekendem w San Marino? Pamiętasz te wszystkie godziny spędzone na rozmowach o pierdołach? Pamiętasz ile razy wychodziłem z Tobą na spacer, na zakupy lub po prostu do sklepu mimo, że dopiero wróciłem i nie spałem kilka nocy? Pamiętasz tą czerwoną sukienkę, którą założyłaś na naszą pierwszą randkę? Pamiętasz pierwszy mecz, na który Cie zabrałem? Ja to wszystko wciąż pamiętam. Pamiętam, każdą sekundę z Tobą spędzoną. | niby_inny
|
|
![Pakowałem się na wyjazd mecz zbliżał się dużymi krokami a ja nie byłem jeszcze gotowy. Między czasie rozmawiałem z kumplem który był już dawno gotowy do drogi. Nie zauważyłem że za naszymi plecami stoi moja Mama od dłuższego czasu przysłuchując się naszej rozmowie. Dawid mówiłeś że po ostatnich przygodach koniec z chuliganką. po moich plecach przeszły ciarki na dźwięk jej głosu przełknąłem ślinę odwracając się w jej stronę. Bo. bo skończyłem z tym. nie mogłem złożyć słów w spójną całość nie będąc pewnym ile rozmowy słyszała. Jesteś już pełnoletni masz swoje życie do którego nie chcę się wtrącać ale dobrze wiesz o tym że Twój Brat idzie w Twoje ślady nie wybaczę sobie tego jeżeli stracę Ciebie a później i jego. jej oczy zachodziły łzami podszedłem do niej i przytuliłem ją do siebie bez słowa. Nie potrafiłem jej obiecać nigdy że wrócę cały i będę w stanie uchronić Brata od tego co się dzieje na tych osiedlach w tym mieście. niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
Pakowałem się na wyjazd, mecz zbliżał się dużymi krokami, a ja nie byłem jeszcze gotowy. Między czasie rozmawiałem z kumplem, który był już dawno gotowy do drogi. Nie zauważyłem, że za naszymi plecami stoi moja Mama - od dłuższego czasu przysłuchując się naszej rozmowie. - Dawid, mówiłeś, że po ostatnich przygodach koniec z chuliganką. - po moich plecach przeszły ciarki, na dźwięk jej głosu, przełknąłem ślinę odwracając się w jej stronę. - Bo. bo skończyłem z tym. - nie mogłem złożyć słów w spójną całość, nie będąc pewnym ile rozmowy słyszała. - Jesteś już pełnoletni, masz swoje życie do którego nie chcę się wtrącać, ale dobrze wiesz o tym, że Twój Brat idzie w Twoje ślady, nie wybaczę sobie tego, jeżeli stracę Ciebie, a później i jego. - jej oczy zachodziły łzami, podszedłem do niej i przytuliłem ją do siebie, bez słowa. Nie potrafiłem jej obiecać, nigdy, że wrócę cały i będę w stanie uchronić Brata od tego co się dzieje na tych osiedlach, w tym mieście. | niby_inny
|
|
![A teraz moje życie jest w jej rękach paradoks? niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
A teraz moje życie jest w jej rękach, paradoks? | niby_inny
|
|
![serce kłamie a głowa nas zwodzi. jedynie oczy widzą prawdę.](http://files.moblo.pl/0/8/90/av65_89055_0457d7d20c1e11e2bed912313804f63e_7.jpg) |
"serce kłamie, a głowa nas zwodzi. jedynie oczy widzą prawdę."
|
|
![To ja jestem tym złym i najgorszym skurwysynem bez uczuć bo ranię kobiety które byłby wstanie oddać za mnie życie chociaż robię to tylko i wyłącznie dla nich nie doceni tego nikt. Nikt nie spojrzy na świat moimi oczami i nie dowie się dlaczego jestem taki zimny w stosunku do niektórych osób. Każdy snuje swoje domysły mojego już na całe osiedla znanego zerwania tego czy to ja zawiniłem czy to ona. Nikt nie widzi tego że moje serce należy nadal do niej i nie jestem wstanie pokochać aktualnie innej. Liczy się fakt że mam kasę dobry samochód idealny styl dla wielu dziewczyn a to wszystko jest powodem by być z takim chłopakiem by mieć wszystko spełnioną każdą zachciankę w zamian za seks bo przecież tutaj nie chodzi kurwa o miłość! .. niby inny](http://files.moblo.pl/0/9/37/av65_93716_65118_475384365838601_1408228077_n.jpg) |
To ja jestem tym złym i najgorszym skurwysynem bez uczuć, bo ranię kobiety, które byłby wstanie oddać za mnie życie, chociaż robię to tylko i wyłącznie dla nich - nie doceni tego nikt. Nikt nie spojrzy na świat moimi oczami i nie dowie się dlaczego jestem taki zimny w stosunku do niektórych osób. Każdy snuje swoje domysły, mojego już na całe osiedla znanego zerwania, tego czy to ja zawiniłem czy to ona. Nikt nie widzi tego, że moje serce należy nadal do niej i nie jestem wstanie pokochać aktualnie innej. Liczy się fakt, że mam kasę, dobry samochód, idealny styl dla wielu dziewczyn, a to wszystko jest powodem by być z takim chłopakiem - by mieć wszystko, spełnioną każdą zachciankę w zamian za seks, bo przecież tutaj nie chodzi kurwa o miłość! .. | niby_inny
|
|
![Ale ona zajebiście pachnie](http://files.moblo.pl/0/8/90/av65_89055_0457d7d20c1e11e2bed912313804f63e_7.jpg) |
Ale ona zajebiście pachnie
|
|
|
|