 |
Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim.
|
|
 |
I gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć. Ona też tak miała pewnie setki razy, bo przecież była od Ciebie uzależniona, i uwierz mi, że daleko jest azyl, ale nie możesz zadzwonić, bo wtedy dasz się pokonać. Szukasz wyjścia, nie da Ci go czysta, potrzebujesz odrobiny towarzystwa. Znajdujesz je myśląc "zapomnę o nas", tylko czemu szukasz akurat w innej ramionach?
|
|
 |
"Ty nie mów,że kochasz.. do miłości długa droga. " Piekielny.
|
|
 |
"Nie mów,ze mnie kochasz, to nie ma sensu, miłość ma gnać w przód, a my stoimy w miejscu" TKM aka Piekielny
|
|
 |
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach
|
|
 |
Może będzie kiedyś lepiej i znajdę swoją drogę, zamienimy kilka słów i zmienimy coś w sobie. Zostawmy wspomnienia, dręczą nas nieustannie. My musimy coś zmieniać, by nie zostać na dnie
|
|
 |
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
 |
Ja wiem, że warto czekać nawet na najmniejszy promień słońca, chociaż ścieżka pełna przeszkód czasem zdaje się nie mieć końca.
|
|
 |
Kaszlę jak skurwysyn, bo jaram za dwóch. Nie mam siły by to rzucić, wiem, siara jak chuj.
|
|
 |
'Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki,
ona wylewa morze łez, nie umiesz tak
każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił
że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak'
|
|
 |
zimne piwko, fifka i zioło pięknie wszystko, dziś na wesoło grube lolo skręcam, jaram mała jarzysz? smażysz? nie? to nara
|
|
|
|