głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika inclusivee

Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę kto będzie walczyć o mnie.

iamablackangel dodano: 11 stycznia 2012

Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę kto będzie walczyć o mnie.

Proszę  zatrzymaj mnie kiedyś  kiedy powiem Ci  że odchodzę. Powiedz byle jakie słowo  by mnie zatrzymać   zostanę.

lumi dodano: 11 stycznia 2012

Proszę, zatrzymaj mnie kiedyś, kiedy powiem Ci, że odchodzę. Powiedz byle jakie słowo, by mnie zatrzymać - zostanę.

uczucie jest pułapką  tłumaczy kolejny dzień. widzę twój uśmiech  czuję nie jest prawdziwy. też się uśmiecham  ale nie jestem szczęśliwy

lumi dodano: 11 stycznia 2012

uczucie jest pułapką, tłumaczy kolejny dzień. widzę twój uśmiech, czuję nie jest prawdziwy. też się uśmiecham, ale nie jestem szczęśliwy

  uparta  dumna  honorowa  często wścibska i bezustannie narzekająca.   wymienił po pytaniu o to  jakie cechy lubi we mnie najbardziej. zrobiłam wielkie oczy  omal co nie nalewając wody obok szklanki  a nie do jej środka. westchnął wstając od stołu. zabierając dwa kubki  z krótkim 'chodź' ruszył do mojego pokoju.   kocham te cechy  bo inni ich nie znoszą. kocham je  bo Cię charakteryzują  a faceci zapoznając się z nimi  dają sobie spokój. prawie byłem jednym z nich  gdybym nie wyszedł wtedy po pierwszej kłótni. gdybym wkurwiony nie spalił szluga i nie uświadomił sobie pewnej kwestii. tamtego dnia serce krzyczało do mnie przeraźliwie. cholerne 'nie spierdol  bo to skarb!'. teraz wiem  że pod tymi cechami kryje się brylant  Twoja dusza. wiesz  co mnie w tym jara najbardziej?   mruknął zaczepnie  na co posłałam Mu uważniejsze spojrzenie. pocałował mnie lekko w usta  a nie oddalając się  szepnął:   jesteś moja  w końcu.

sialalagggggg dodano: 10 stycznia 2012

- uparta, dumna, honorowa, często wścibska i bezustannie narzekająca. - wymienił po pytaniu o to, jakie cechy lubi we mnie najbardziej. zrobiłam wielkie oczy, omal co nie nalewając wody obok szklanki, a nie do jej środka. westchnął wstając od stołu. zabierając dwa kubki, z krótkim 'chodź' ruszył do mojego pokoju. - kocham te cechy, bo inni ich nie znoszą. kocham je, bo Cię charakteryzują, a faceci zapoznając się z nimi, dają sobie spokój. prawie byłem jednym z nich, gdybym nie wyszedł wtedy po pierwszej kłótni. gdybym wkurwiony nie spalił szluga i nie uświadomił sobie pewnej kwestii. tamtego dnia serce krzyczało do mnie przeraźliwie. cholerne 'nie spierdol, bo to skarb!'. teraz wiem, że pod tymi cechami kryje się brylant, Twoja dusza. wiesz, co mnie w tym jara najbardziej? - mruknął zaczepnie, na co posłałam Mu uważniejsze spojrzenie. pocałował mnie lekko w usta, a nie oddalając się, szepnął: - jesteś moja, w końcu.

Jest czymś więcej. czymś pomiędzy przelotnymi spotkaniami naszych ust  a za szybko bijącymi sercami  które niezaprzeczalnie należą do siebie. czymś  czego nie można wyrazić kilkoma zdaniami. czymś więcej niż trzymanie za rękę przy minusowej temperaturze czy ściskanie pod kołdrą w jego pokoju. czymś  czym żyje. czymś  co jest moim sensem  przepisem na lepszą kawę i dzień z posypką nazwaną jego uśmiechem. ♥

sialalagggggg dodano: 10 stycznia 2012

Jest czymś więcej. czymś pomiędzy przelotnymi spotkaniami naszych ust, a za szybko bijącymi sercami, które niezaprzeczalnie należą do siebie. czymś, czego nie można wyrazić kilkoma zdaniami. czymś więcej niż trzymanie za rękę przy minusowej temperaturze czy ściskanie pod kołdrą w jego pokoju. czymś, czym żyje. czymś, co jest moim sensem, przepisem na lepszą kawę i dzień z posypką nazwaną jego uśmiechem. ♥

weź powiedź tej swojej dziuni  że jak jeszcze raz popatrzy się na mnie tym swoim krzywym wzrokiem  to ją zepchnę ze schodów. albo wyleję stołówkowy kompot na tej jej kłaki. albo  po prostu dostanie ode mnie wpierdol. wszystko zależy od sytuacji. albo nie... wiesz  powiem jej to osobiście.    	  niekonsekwentnaaa

iamablackangel dodano: 10 stycznia 2012

weź powiedź tej swojej dziuni, że jak jeszcze raz popatrzy się na mnie tym swoim krzywym wzrokiem, to ją zepchnę ze schodów. albo wyleję stołówkowy kompot na tej jej kłaki. albo, po prostu dostanie ode mnie wpierdol. wszystko zależy od sytuacji. albo nie... wiesz, powiem jej to osobiście. // niekonsekwentnaaa

Matma i Chłopaczki. Nie mogę tego zakumać. !

zakochanatita dodano: 10 stycznia 2012

Matma i Chłopaczki. Nie mogę tego zakumać. !

Kiedyś mu opowiem jak bardzo go kochałam. Jak bardzo tęskniłam i cierpiałam. Kiedy wieczorami płakałam trzymając w ręku kakao i cukierki. Jak spałam z jego zdjęciem. Jak serce mi pękało gdy robił opisy do jakiejś dziewczyny. Opowiem mu. Pośmiejemy się razem.

malyyyna dodano: 8 stycznia 2012

Kiedyś mu opowiem jak bardzo go kochałam. Jak bardzo tęskniłam i cierpiałam. Kiedy wieczorami płakałam trzymając w ręku kakao i cukierki. Jak spałam z jego zdjęciem. Jak serce mi pękało gdy robił opisy do jakiejś dziewczyny. Opowiem mu. Pośmiejemy się razem.

 Nie odchodź!  wrzasnęła z łzami w oczach. Spojrzał na nią  na jej twarz zapłakaną. Kocham Cię...  wyszeptała. Chciała jak zawsze wpaść w jego objęcia  ale on odsunął się. Powiedz coś. powiedz  że jestem nadal Twoim skarbem... błękitnymi  zaszklonymi tęczówkami spojrzała w jego zimne  niebieskie oczy  które poważnie spoglądały na nią. Proszę... wyszeptała i usiadła na łóżko. Schowała twarz w dłoniach. Po długiej ciszy  pustce poczuła jak on siada obok. Objął ją ramieniem  przytulił mocno  tak  aby jak zawsze mogła poczuć to bezpieczeństwo i bezgraniczną miłość. Byłaś  jesteś i będziesz moim skarbem. Kocham Cię.  pocałował jej czoło  policzek po czym namiętnie złożył pocałunek na jej różowych  delikatnych wargach.  Najważniejsza jesteś Ty  kochanie.

malyyyna dodano: 8 stycznia 2012

-Nie odchodź!- wrzasnęła z łzami w oczach. Spojrzał na nią, na jej twarz zapłakaną.-Kocham Cię... -wyszeptała. Chciała jak zawsze wpaść w jego objęcia, ale on odsunął się.-Powiedz coś. powiedz, że jestem nadal Twoim skarbem...-błękitnymi, zaszklonymi tęczówkami spojrzała w jego zimne, niebieskie oczy, które poważnie spoglądały na nią.-Proszę...-wyszeptała i usiadła na łóżko. Schowała twarz w dłoniach. Po długiej ciszy, pustce poczuła jak on siada obok. Objął ją ramieniem, przytulił mocno, tak, aby jak zawsze mogła poczuć to bezpieczeństwo i bezgraniczną miłość.-Byłaś, jesteś i będziesz moim skarbem. Kocham Cię. -pocałował jej czoło, policzek po czym namiętnie złożył pocałunek na jej różowych, delikatnych wargach. -Najważniejsza jesteś Ty, kochanie.

Bo wiesz kochanie   czasem serce się myli i wybiera niewłaściwie   a rozum trafia .Dlatego czasem warto kierować się rozumem a nie sercem.

malyyyna dodano: 8 stycznia 2012

Bo wiesz kochanie , czasem serce się myli i wybiera niewłaściwie , a rozum trafia .Dlatego czasem warto kierować się rozumem a nie sercem.

cause i may be bad  but i'm perfectly good at it. sex in the air  i don't care  i love the smell of it

lumi dodano: 8 stycznia 2012

cause i may be bad, but i'm perfectly good at it. sex in the air, i don't care, i love the smell of it

. i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć . chcesz   tęsknisz   myślisz i równocześnie nie chcesz   boisz się   i żałujesz .

malyyyna dodano: 6 stycznia 2012

. i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć . chcesz , tęsknisz , myślisz i równocześnie nie chcesz , boisz się , i żałujesz .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć