 |
`może zadzwonię i zapytam co tam? a może przyjdę i naniosę trochę błota, a może tak jak zwykle zdecyduję się zostać.`
|
|
 |
Twoje rzęsy zaszeleściły na poduszce i przysięgam, była to najwspanialsza pobudka we wszechświecie.♥
|
|
 |
leżał obok niej patrząc głęboko w oczy i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił wyszeptał : właśnie tak chcę umrzeć.
|
|
 |
Mamuś? Tatuś? Nie współczujcie mi, nie żałujcie, nie rozpamiętujcie. Psychicznie umarłam już dawno, wiecie? Fizycznie jakoś się trzymałam, ale czułam, że każdego dnia idę w dobrym kierunku do zakończenia tego wszystkiego. Moim obowiązkiem było pójść za nim, bo obiecaliśmy sobie, że nigdy nie zapomnimy, że jesteśmy dla siebie wszystkim. Przepraszam, że musieliście oglądać moje martwe wargi ułożone w jego imieniu, ale zapewniam Was, że to była jedyna droga do mojego szczęścia. Podobno Bóg nie lubi samobójców, ale ja zgrzeszyłam z miłości, wybaczy mi? Powiedzcie bliskim żeby mi wybaczyli i nie uważali za egoistkę, bo ja tylko pokochałam.
|
|
 |
Gdy się zakochasz Twoja dusza przestaję należeć już do Ciebie . Staję się własnością drugiej osoby . Patrzysz na życie z innej perspektywy , lepszej . Jesteś , bo i on jest . To tak jakbyś dostała nową 'JA' , chcesz to maksymalnie wykorzystać przy każdej okazji . Boli Cię serce , gdy widzisz łzy ukochanego , chcesz przejąć na siebie cały jego ból , ale tutaj właśnie o to chodzi . Od tej pory idziecie razem , dzielicie wszystko na pół i już wiesz , że umarłaś dla innych mężczyzn .
|
|
 |
nieświadomie, ale stopniowo pozbawiasz mnie wszystkiego.
|
|
 |
i żeby Cię zaniosło na Syberię za moje krzywdy, skurwysynie.
|
|
 |
kocham Cie najmocniej, zaraz wracam.
|
|
 |
jak łatwo można pomylić miłość z przywiązaniem.
|
|
 |
to coś więcej, niż chwilowe " mam dosyć wszystkiego ". to siedzi głębiej. dużo głębiej.
|
|
 |
codziennie rano budzę się piękniejsza ale dziś to już przesadziłam :D
|
|
 |
`nie mam zamiaru tłumaczyć, dlaczego zdecydowałam się naprawiać to, co on zniszczył.`
|
|
|
|