 |
To taki moment życia w którym wyjdę, trzasnę drzwiami,
nie chcę wiedzieć co będzie, nie chcę wiedzieć co z nami,
nie mam czasu na rozmowę, nie mam czasu na spotkanie,
nigdy więcej nie mów mi, że tego nie przeżywamy...
|
|
 |
rzucę krótkie przepraszam i z Twojego życia zniknę...
|
|
 |
ogólnie to... powmawiajmy sobie, że nam nie zależy. będzie zabawnie ;)))
|
|
 |
"Czy to jest kluczowy moment tej historii,
chwila, w której można zacząć ją opowiadać?
Chyba tak, bo w końcu przestałem wątpić.
Bo w końcu wszystko z powrotem jest na swoim miejscu..."
|
|
 |
"A jednak trzeba się sponiewierać od czasu do czasu w imię czegoś.
Rzucić się w przepaść i poczuć, że się frunie.
Bez tego może i bezpieczniej, ale nijako."
|
|
 |
Jeżeli chcemy, by wszystko zostało, jak jest, wszystko musi się zmienić.
|
|
 |
Chuj, że ściema na ściemie...
|
|
 |
Nie powinniśmy tak się sobą przejmować,
chyba naprawdę nie jesteśmy tacy ważni, jak nam się wydaje..
|
|
 |
"Już wkrótce pojmiesz subtelną różnicę
między trzymaniem za rękę,a spętaniem duszy.
I zrozumiesz, że miłość nie oznacza wsparcia, a przyjaciele bezpieczeństwa.
Nauczysz się, że pocałunek to nie kontrakt, a prezenty to nie obietnice.
Zaczniesz przyjmować porażki z podniesionym czołem,
nie spuszczając wzroku, jak dorosła, nie jak zrozpaczone dziecko.
Nauczysz się też budować swe drogi na fundamencie dnia dzisiejszego,
ponieważ jutro jest zbyt niepewne.
Wnet pojmiesz,
że słońce może spalić, jeżeli przygrzewa zbyt mocno.
Załóż więc własny ogród i sama ukwieć swoją duszę,
zamiast czekać, aż ktoś przyniesie ci kwiaty.
Zobaczysz, że tak naprawdę możesz przetrzymać wszystko,
że jesteś prawdziwie silna,
że jesteś wiele warta."
|
|
 |
Ja nie wiem czy jestem zła, czy szczęśliwa,
czy mam na wszystko wyjebane, czy mi zależy i się przejmuje.
Ja po prostu nie ogarniam co się ze mną dzieje...
|
|
 |
"Znudzisz się. To, co jest urocze, szybko staje się irytujące."
|
|
 |
"Mała, to dziwne.
Raz mi się chce żyć, a raz po prostu kurwica człowieka trafia.
Kładę się do łóżka i nie potrafię zasnąć, sam nie wiem czemu.
Po prostu leżę i tyle.
Gapię się w ten sufit i nie umiem niczego zrozumieć.
I jest jakoś tak... Tęskno? Smętnie? Nie wiem.
Za dużo nie wiem, Mała.
Tylko jedną myśl ciągle gdzieś tam mam, w tej głowie.
Że chcę do Ciebie.
Że powinienem być obok Ciebie.
I to tak bardzo, że ciężko wytrzymać.
Chodźmy stąd, proszę..."
|
|
|
|