 |
Serce konające,
Naturalnie krwawiące,
Przeszłością ogłupione,
Szyderczo potępione.
|
|
 |
Jak byłem potrzebny to wiedzieli gdzie mnie szukać. Teraz żaden z tych koleżków nie potrafi już zapukać. Ja żyję dalej, nie jest mi tu wcale smutno bo wolę zostać sam, ale widzieć jakie jutro.
|
|
 |
Tak to już bywa, nie każdy jest idealny. Fajnie jest być razem, ale trzeba trzymać się prawdy.
Bo jak jej nie ma, to jakby nie było związku wcześniej. Niedopowiedzenia? Na bank nie chcę.
|
|
 |
Nie chcę więcej kłamstw, opowieści dziwnej treści. Czas zagoi rany, los na Tobie się zemści.
|
|
 |
Od ludzi czuje chłód, chociaż krzyczą ' kocham '
|
|
 |
Wciąż dźwigasz mnie, a ze mną cały syf..
Wszystkie te dni kiedy nie mogłoby już być gorzej.
A gdy krew cieknie po ustach mi, i nie mogłem dalej iść.
Ty po cichu mówiłaś, że jednak mogę..
|
|
 |
Bo czasem już nie wiemy co mamy robić.
Gdy każą nam latać znów, a już nie mamy sił żeby chodzić.
|
|
 |
Daj mi tylko moment by zrobić ten krok wstecz i wiesz...
Potem weź co chcesz mi.
|
|
 |
Szok ateistów po ostatnich serca skurczach..
Kurwa, a miało go tu nie być - stwórca.
|
|
 |
Mam za sobą ćwierć wieku, przed sobą czystą kartkę.
A na barkach demony, z którymi cały czas walczę.
|
|
 |
Potrzebuję Cię jak nigdy - wierz mi.
To ta jedyna chwila, kiedy mogę uciec śmierci.
|
|
 |
Nie żałuj mnie, bo dobrze spędziłem ostatnią noc.
Nie żałuj mnie, sam wybrałem sobie taki los.
Wiesz co? Smakowała mi wódka.
|
|
|
|