 |
może udawałam przy Tobie silną i bezuczuciową sukę,
ale przecież jakbyś darzył mnie chociaż odrobiną tego , co ja czuję do Ciebie to może być zobaczył ten błysk w oczach gdy patrzę na Ciebie i jebaną miłość, w której się poplątałam.
|
|
 |
tak bardzo bym chciała żebyś był. żebyś tęsknił jak będę za daleko,troszczył się, jak trzeba to martwił, przytulał, całował. żebyś kochał.bezgranicznie, tak jeszcze nikt nigdy nikogo.
|
|
 |
przepraszam, że się w Tobie zakochałam, że stałeś się moim całym światem.przepraszam za każde spojrzenie, za każde słowo w Twoją stronę,za każdy uśmiech. przepraszam za miłość.
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Nadal nie wiem, co ja w Tobie widzę.
Chyba to ten Twój głupkowaty uśmiech,
słodkie oczka i dołeczki w policzkach.
|
|
 |
tak, jestem z największym ciachem w mieście. nie, nie czuję potrzeby ogłoszenia tego na facebook'u. / nervella.
|
|
 |
to tylko słowa, możesz brać mnie na dystans.
|
|
 |
zaciskał moją dłoń w swojej prowadząc jakąś boczną alejką. niepadajniepadaj, szeptałam pod nosem niczym mantrę. nachylił się i pocałował moje czoło. - zaraz lunie. - oznajmił, a nim odliczyłam do trzech - mocny deszcz uderzał o nasze ciała. czułam, jak włosy, nad którymi tak pracowałam, skręcają się teraz w niesforne loki, od środka przeszywał mnie już zimny dreszcz i nie mogłam swobodnie oddychać - mimo wszystko do dziś nie odnalazłam słodszego widoku od skapujących kropel z czubka Jego nosa i tego uśmiechu tak niemożliwie przepełnionego tym, co do mnie czuł.
|
|
 |
najpiękniejsze było to, że ufałam Mu bardziej, niż sobie. kiedy podawał mi dłoń, a następnie zaciskał w niej moją - mogłam zamknąć oczy mając pewność, że zaprowadzi mnie do najcudowniejszego miejsca na ziemi. gdy wypuszczał chmarę swojego gorącego oddechu na mój policzek w środku zimy nawet czubki palców od stóp mimowolnie odmarzały. a każde z Jego słów, wszystko co mówił było tak wyśnione - nawet banalne 'do zobaczenia' sprawiało, że serce nabierało podwójnych rozmiarów.
|
|
 |
I pewnie gdybym prowadziła pamiętnik,
Twoje imie widniałoby na każdej stronie.
|
|
 |
Rozkochał, zranił,
wyśmiał i nie dał zapomnieć.
Czyli skrócona historia większości dziewczyn
|
|
 |
O 23 myślałam o Tobie i Twoim głosie, o 23:23 myślałam o Tobie i Twoim zapachu, o 00:00 myślałam o Tobie i Twoich oczach, o 00:30 myślałam o Tobie i Twoim uśmiechu, od 01:01 do 04:00 myślałam o Tobie i wspólnie spędzonych chwilach.
|
|
|
|