 |
Czy uwierzysz w nas? Proszę.
|
|
 |
Nowy dzień - tak bardzo się go boisz, nieprzytomna z bólu czekasz... ~ Partia
|
|
 |
Pierwszego września nie bez przyczyny poczułam, że coś się we mnie bezpowrotnie zmienia. Przecież właśnie wtedy zaczęłam spadać na samo dno sama jeszcze o tym nie wiedząc.
|
|
 |
Okłamałeś mnie, złamałeś mi serce, wmówiłeś, że jestem nikim. Lecz wcześniej pokazałeś jak piękne jest życie, nauczyłeś mnie kochać i pokazałeś, że nie jestem sama. Dwa przeciwieństwa w jednym człowieku.
|
|
 |
Może gdybym była szalona, te blizny nie byłyby ukryte.
|
|
 |
-Nie patrz na mnie!-krzyknełam wychodząc z łazienki w mokrych włosach, bez makijażu noo może z wyjatkiem niezmazanego tuzu na rzęsach,ale to się nie liczy, bo rzęsy oklapły-Oj przestań-rzekł obojątnie zmuszając mnie bym spojrzała mu w oczy.-Taką Ciebie kocham, naturalną.Przecież wiesz- dodał odsłaniając mi ucho delikatnie wbijając w nie swoje zęby.. To był pierwszy i ostatni raz kiedy wstydziłam się przejśc obok niego w takim stanie. Widział mnie w gorszym, lecz za każdym razem powtarzał, ze taką właśnie mnie kocha. W mokrych, roztarganych włosach i bez makijażu pokazałam się tylko jednemu facetowi - Jemu ;* || pozorna
|
|
 |
Tak bardzo chcę zapomnieć, choć wiem, że to niewykonalne, jednocześnie chcąc, by było tak ja dawniej.
|
|
 |
Wystraszyłam się, uświadamiając sobie, że już od dłuższego czasu jestem dla niego nikim.
|
|
 |
Śmierć mnie kusi. Mówi, żebym się poddała.
|
|
|
|