 |
Błagam Boga o jeszcze jedną szansę dla nas..
|
|
 |
Chcę, by było jak dawniej..
|
|
 |
|
Postanowiłam, że to już koniec. Zdecydowanie chcę o Tobie zapomnieć. Pragnę, abyś odszedł z mojego życia na zawsze. To co w nim robiłeś przyniosło nieoczekiwane skutki. Zabiłeś wiele uczuć, którymi dażyło Cię moje serce. Zniszczyłeś moją codzienność, teraźniejszość, którą zdążyłam odbudować. Pozbyłeś mnie wszystkiego co zdobywałam przez ostatnie lata. Zdusiłeś mi swoimi kłamstwami wiarę, którą trzymałam na przyszłość. Odebrałeś mi coś wiecej niż serce... Ukradłeś moją duszę, którą spaliłeś na stosie wraz ze wszystkim co po mnie pozostało... [remember_]
|
|
 |
|
Zanim się zakochasz zwróć uwagę na charakter, a nie tylko na wygląd. [remember_]
|
|
 |
-Ym,gdzie mi tu z tym żelastwem-szepnęłam odchylajac sie do tyłu,wtedy,gdy próbował mnie pocałować-Już tak zawsze bedzie'gdzie mi tu z tym żelastwem'?- Zacytował moje pytanie i oboje wybuchnelismy śmiechem.Objęłam Jego twarz dłoni,rozszeżyłam usta i pocałowałam zęby na których od tygodnia lśni aparat-I tak Cię kocham- dodałam i pocałowałam go najczulej jak tylko potrafiłam-Ale Ty jesteś głupi!Zamiast wziać sobie ten aparat w gimnazjum to nie! bo po co?!-Mówiłam,lecz on rozbawiony tylko bawił się końcwkami moich wlosów-Słuchaj jak ja do Ciebie teraz móó..-nie zdążyłam dokończyć,bo umiejętnie zakneblował mi usta swoimi..Oo tak! Nawet nie macie pojącia jak tęsknie z trudem powstrzymując swoje hormony, by wytrzymać te odległość przez 7 tygodni i teraz nie sfiksować..ymmmm.. || pozorna
|
|
|
|