 |
Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: Uważaj na siebie, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie.
|
|
 |
nie myśl o błędach, większości z nich nie naprawisz.
|
|
 |
a gdybyś zajęła się swoim życiem, a nie innych - może w końcu byś je ogarnęła.
|
|
 |
Ciekawi mnie ile osób nabrało się na ten udawany uśmiech? Ile osób potrafiło spojrzeć w moje oczy i zadać sobie pytanie: z czym ta mała znowu tak walczy?
|
|
 |
tylko nie licznych stać na to, aby zrezygnować i spróbować na nowo. z kimś innym.
|
|
 |
siedzę na schodach , w ręku trzymam piwo . patrze w niebo i myślę " czy ty kiedykolwiek tęskniłeś ? " czy tęskniłeś za moim głosem , oczami , żartami , zapachem , za moją obecnością ? czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na schodach i rozmyślałeś o mnie ? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie , mi jej brakuje ? "
|
|
 |
wracasz do domu nad ranem . na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami . wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach . omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju . przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów . tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji ? nie . tak wygląda człowiek , który stracił kogoś ważnego . tak wygląda człowiek , który spieprzył wszystko , a teraz nie wie jak to naprawić . to człowiek , który stacza się na dno , aby się poddać .
|
|
 |
"zdaję sobie sprawę, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami." / Małpa - wszyscy kłamią.
|
|
 |
Każdy, choć może nie zdaje sobie z tego sprawy jest częścią tego brzydkiego świata na który wszyscy narzekają, gdy zawiedli się na miłości. Lecz ten świat nie jest zły. To ludzie psują mu reputację.
|
|
 |
Związek? Nie mam na niego czasu. Pocieszam przyjaciół, którzy cierpią przez miłość.
|
|
 |
staliśmy nad ogromną przepaścią,obejmowałeś mnie mocno w pasie,byłam tak blisko Ciebie,że czułam bicie twojego serca przez moją ulubioną koszulkę,którą miałeś dziś na sobie. -mogę zadać Ci jedno ważne pytanie? - wyszeptałeś mi wprost do ucha,lekko kiwnęłam głową na znak,że się zgadzam. nagle popchnąłeś mnie,co spowodowało,ze prawie bym spadła. wystraszona w ostatniej chwili złapałam Cię za rękę. -co Ty odpierdalasz?! chcesz mnie zabić?! - w moich oczach momentalnie pojawił się strach i łzy. -wyjdziesz za mnie? -że co kurwa?! -jeżeli powiesz ' nie ' puszczę.
|
|
 |
- Na pewno jest ktoś, kto na Ciebie czeka i pragnie Twojej miłości.. - Nie chcę, żeby czekał, niech przyjdzie i mnie pokocha.
|
|
|
|