 |
Wiesz na co mam ochotę? Napisać, opierdolić za wszystkie krzywdy i sprawić kurwa, że by żałował za wszystko, co mi zrobił. Za to, że sprawił mi najgorszy rok w moim życiu i za to, że przez niego prawie spierdoliłam przed tym światem zostawiając najważniejszych ludzi. Niech on poczuje się choć raz tak samo jak ja, niech poczuje ja to jest być najgorszym na świecie, jak to być kurwa samym. Cham, prostak, frajer.
|
|
 |
Znowu się boję, tej wyjebki stuprocentowej, która została zastosowana do mojej osoby. Jedna rozmowa, która została zachowana sprzed roku spowodowała, że zabolało i to bardzo. Znowu mam ochotę wypisać na kartce A4, jak mnie to wykańcza. Znowu straciłam wiarę w siebie i w to, że kiedykolwiek ktoś będzie skłonny ze mną spędzić resztę życia. Jestem kurwa beznadziejna.
|
|
 |
Miałam być na zawsze Twoją "jedyną", a nie na miesiąc.
|
|
 |
Wcześniej mogłam napisać definicję bólu na całą kartkę A4. Teraz mogę użyć tylko jednego słowa: samotność.
|
|
 |
Miałam być najlepszą osobą w Twoim życiu, jaką kiedykolwiek spotkałeś a nie błędem. Przepraszam, że nie umiałam tego utrzymać na dłuższą metę.
|
|
 |
Najgorsze jest to, ze gdy odchodzi osoba która kochamy, ta pustka zostaje i zabija nas powoli.
|
|
 |
z zewnątrz jest dobrze - widzisz moją idealną fryzurę, fajnie dobrane ciuchy, perfekcyjny makijaż, i sztuczny uśmiech. nie widzisz jak jest we mnie - nie wiesz jak jestem zniszczona, jak mało mam sił, w jak strasznym stanie jest moje serce. nie masz pojęcia co czuję, jak bardzo nienawidzę siebie. nie wiesz ile jest we mnie żalu, cierpienia i nienawiści. nie wiesz nic o mnie, jeśli tylko mijasz mnie na ulicy. bo mijasz mój image, nie moje wnętrze. || kissmyshoes
|
|
 |
wiem, mamo - nie chciałaś mieć takiego dziecka. nigdy nie myślałaś, że będziesz mieć córkę, która słynie z bicia po pyskach. nie chciałaś mieć córki, która ćpała jak popierdolona. nie chciałaś dziecka, które będzie na samym dnie. nie myślałaś, że przez miłość się od Ciebie odwrócę. nie spodziewałaś się, że zamiast baletu wybiorę hip hop. nie myślałaś, że tak bardzo nie będziemy się rozumieć. dobrze, nic nie szkodzi - mogłaś się na mnie zawieść, mogłaś mnie nienawidzić, mogłaś nawet rzucać we mnie całą swoją złością - ale nigdy nie miałaś prawa przestać mnie kochać, bo byłaś do tego zobowiązana, bo do cholery - byłaś moją matką, chociaż sama nie wiem kiedy, bo nie pamiętam żadnej dobrej chwili.. || kissmyshoes
|
|
 |
nie pasujesz do mnie,i moich ludzi. nie pijesz tak jak my. nie masz podobnie zrytej psychiki. nie przesiedziałeś z Nami setek godzin na ławkach. nie ustawiałeś się z Nami murem, za czymś lub kimś. nie ogarniesz Naszych melanży. nie zrozumiesz Naszych słów. nie jesteś dla Nas - bo my już jesteśmy jednością, która w swoje grono nie wpuszcza nikogo więcej. || kissmyshoes
|
|
 |
Witaj październiku, mój miesiącu zmian i dobrych wspomnień. Co dla mnie szykujesz w tym roku? Może dla odmiany coś pozytywnego niż w poprzednim? Może troszeczkę więcej powodów do uśmiechu? Może coś całkiem innego, pozytywnego? Uwierz, przydałoby się. Nadszedł czas, w którym mam dość natłoku obowiązków i monotonii każdego dnia. Uszykuj coś dla mnie wyjątkowego. Obiecuję, nie zniszczę tego.
|
|
 |
po kolejnej już kłótni weszłam do pokoju, próbując jakoś się z Nim dogadać. "wypierdalaj"-krzyknął,odwracając się do mnie plecami. zabolało,ale nie dałam tego po sobie poznać. "proszę Cię.."-nie dokończyłam, bo przerwał mi kolejnym zdaniem rozkazującym:"Żaklina,wyjdź stąd". patrzyłam na Niego - jak siedzi z twarzą schowaną w dłoniach, jak Go to wszystko męczy, jak cierpi. podeszłam do Niego, próbując Go objąć, ale mnie odtrącił."daj mi spokój"-rzucił. usiadłam obok,znowu próbując Go dotknąć. odepchnął mnie, a do oczu podeszły mi łzy. w końcu z całych sił Go objęłam - na tyle mocno, by nie mógł mnie odtrącić. "damy radę.kocham Cię,bardzo mocno"-powiedziałam, mocno się w Niego wtulając. zamilkł, próbując opanować trzęsące się ręce. ściskałam Go najmocniej jak potrafiłam. "nie zostawię Cię nigdy"-dodałam, a po policzkach zaczęły płynąć mi łzy - bo po raz pierwszy od powrotu w końcu objął mnie swoim ramieniem, za którym tęskniłam najbardziej. || kissmyshoes
|
|
|
|