głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika improwizacyjna

Cześć  nagrywam Ci się na pocztę  bo po raz kolejny nie odbierasz moich telefonów. Jest mi strasznie przykro  bo potrzebuję przyjaciela. Wiem  że zraniłam Cię moją miłością do innego  ale proszę daj mi szansę pokochać Cię. Spróbować  i poprawię się. Dodam  że dla Ciebie rzuciłam palenie i picie. Proszę wróć.

mrs_porazka dodano: 14 czerwca 2012

Cześć, nagrywam Ci się na pocztę, bo po raz kolejny nie odbierasz moich telefonów. Jest mi strasznie przykro, bo potrzebuję przyjaciela. Wiem, że zraniłam Cię moją miłością do innego, ale proszę daj mi szansę pokochać Cię. Spróbować, i poprawię się. Dodam, że dla Ciebie rzuciłam palenie i picie. Proszę wróć.

Nie pamiętam  kiedy ostatni raz uśmiech trzymał mi się na twarzy  jak dziś.

estate dodano: 14 czerwca 2012

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz uśmiech trzymał mi się na twarzy, jak dziś. ;-)

Mogę spędzać z Tobą 24 h na dobę  a i tak czuję niedosyt. Mogę leżeć obok Ciebie  przywierając całkowicie do Twojego ciała  a jednocześnie chcieć być jeszcze bliżej. Mogę mieć całą Twoją osobę tylko dla siebie i wciąż będzie mi mało. Bądź  zawsze i wszędzie  żeby zaspokoić mój niedosyt.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 12 czerwca 2012

Mogę spędzać z Tobą 24 h na dobę, a i tak czuję niedosyt. Mogę leżeć obok Ciebie, przywierając całkowicie do Twojego ciała, a jednocześnie chcieć być jeszcze bliżej. Mogę mieć całą Twoją osobę tylko dla siebie i wciąż będzie mi mało. Bądź, zawsze i wszędzie, żeby zaspokoić mój niedosyt. /pierdolisz.

Ja już nie walczę o nas  teraz Ty się postarasz albo się pożegnamy.

mrs_porazka dodano: 12 czerwca 2012

Ja już nie walczę o nas, teraz Ty się postarasz albo się pożegnamy.

cd.   nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk  jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka   no tak cód narodzin. Ktoś stracił  życie ktoś je otrzymał   nacpanaaaa

nacpanaaa dodano: 12 czerwca 2012

cd. / nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka , no tak cód narodzin. Ktoś stracił życie ktoś je otrzymał / nacpanaaaa

I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada zapłakana  z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca czułam ból strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem   nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał  nie wiem   nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki nawet one nie przyniosły ukojenia nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło  w końcu się ocknęłam.Straciłam brata  straciłam przyjaciela

nacpanaaa dodano: 12 czerwca 2012

I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada,zapłakana, z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca,czułam ból,strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić,wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem , nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał, nie wiem , nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem,spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki,nawet one nie przyniosły ukojenia,nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło, w końcu się ocknęłam.Straciłam brata, straciłam przyjaciela ,

Czas  który tak chciałam przyśpieszyć  właśnie nastał. Teraz przydałoby się go zatrzymać na obecnym etapie i zapomnieć o nic nie wartych  nieznaczących wspomnieniach.

estate dodano: 12 czerwca 2012

Czas, który tak chciałam przyśpieszyć, właśnie nastał. Teraz przydałoby się go zatrzymać na obecnym etapie i zapomnieć o nic nie wartych, nieznaczących wspomnieniach.

Jakoś nie mam ochoty bawienie się w uśmiechy  gadanki czy jakieś tam spacery. Jak na jakiś czas  starczy mi wrażeń po ostatniej zabawie.

estate dodano: 12 czerwca 2012

Jakoś nie mam ochoty bawienie się w uśmiechy, gadanki czy jakieś tam spacery. Jak na jakiś czas, starczy mi wrażeń po ostatniej zabawie.

Moja największa wada? Właściwie są dwie. Naiwność  która jest wykorzystywana na każdym kroku i przywiązywanie się do ludzi czy też rzeczy mało istotnych.

estate dodano: 12 czerwca 2012

Moja największa wada? Właściwie są dwie. Naiwność, która jest wykorzystywana na każdym kroku i przywiązywanie się do ludzi czy też rzeczy mało istotnych.

I chyba miałam być szczęśliwa. I też chyba już powoli jestem.

estate dodano: 12 czerwca 2012

I chyba miałam być szczęśliwa. I też chyba już powoli jestem.

pamiętasz  jak obiecałam Ci  że się nie poddam? jak obiecałam walczyć  nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam  że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień  z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie  bo jeszcze  mimo jedenastu minionych lat  nadal nie wierzę  że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy  gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można  by nie patrzeć  by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu  w to podziurawione dość mocno serce. umieram  każdego dnia na nowo   bo bez Ciebie  bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni  która miała prowadzić mnie przez całe życie   nie ma mnie. po prostu nie istnieję.   veriolla

veriolla dodano: 10 czerwca 2012

pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla

nie potrafię   już chyba nie chcę walczyć o nas  Twoja kolej.

mrs_porazka dodano: 4 czerwca 2012

nie potrafię , już chyba nie chcę walczyć o nas, Twoja kolej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć