 |
byłam na dnie , w niektórych momentach było nawet całkiem fajnie , bez kitu , musisz kiedyś spróbować ./ nacpanaaa
|
|
 |
powinni specjalnie dla nas zmienić status na fejsie z ' to skomplikowane' na ' to toksyczne' / nacpanaaa
|
|
 |
Jeśli masz wyjebane to wszystko, czego pragniesz samo się do Ciebie zgłosi. / R. :)
|
|
 |
Nie liczę już dni bez Ciebie, bo jest ich ponad moją matematyką. Tak cholernie tęsknię, że już nie upotrafię złapać oddechu, myśli miażdży mi każda o Tobie, ale wiem, że ból przypomina mi, że istaniałeś.
|
|
 |
Siadam na ławce obok Ciebie, odpalam Davidoffa, dziękuję - wiem, że tylko Ty do życia dasz mi kopa. / na pół etatu
|
|
 |
Chłodny wieczór, przemoknięte ulice, światła odbijające się w kałużach. To duże miasto, a chodzę po nim sam. Czasem przejedzie jakiś samochód, ale nic poza tym. Jestem sam. Przemoknięta New Era, przemoknięta bluza i koszulka, przemoknięte baggy, przemoknięte Najki. Myśli też mam przemoknięte. Nasiąknęły niespełnionymi marzeniami. Ale to nic, mocne sample zastępują na jakiś czas bicie jej serca. Myślę o Tobie i tęsknie jak co dzień. Wszystko się zlewa, nie wiem, jak długo nie ma już 'nas'. Nie było innego wyjścia, nadal nie ma. Ale kiedyś wrócę do Ciebie, obiecuję. Opowiem Ci wtedy o wszystkim. O tym, jak boli każdy sen o Tobie, jak często o Tobie myślę i jak bardzo Ciebie chcę. Powiem Ci też, co było powodem odejścia. Opowiem Ci co tylko będziesz chciała, obiecuję, ale dziś dalej jeszcze moknę. /Michaś92
|
|
 |
Poczułam się strasznie, tak strasznie, że zaczęłam się bać drugiego człowieka.
|
|
 |
nie zliczę ile razy z tobą kończyłam ./ nacpanaaa
|
|
 |
Nie było nam pisane , nie powinniśmy być razem, wszyscy tylko nie my.Wiedzieliśmy to od samego początku ale mimo wszystko brnęliśmy w to z pełną premedytacją swoich czynów.I byliśmy tak cholernie toksyczni , piliśmy razem i ćpaliśmy. Włóczyliśmy się całymi nocami trzymając się za ręce.Wchodziliśmy do sklepu i wynosiliśmy z niego wszystko co się dało.Nie kradliśmy z braku kasy , kradliśmy od tak dla sportu.On był gorszy ode mnie , ja byłam gorsza od niego.Uprawialiśmy seks w publicznych miejscach i kłóciliśmy się przy wszystkich.Nie było w mieście osoby która by nas nie znała.Kochaliśmy się i byliśmy idealni a przynajmniej tak nam się wtedy wydawało / nacpanaaa
|
|
 |
Kończyłam z nim tyle razy, każdego poranka budząc się z moralniakiem obiecywałam sobie że już nigdy więcej.A wieczorem i tak lądowałam w jego ramionach.Błędny schemat,chore koło, jak gdyby coś gdzieś się zacięło , Ja i on coś co nigdy nie powinno było się wydarzyć a działo się częściej niż często.Przyciągaliśmy się jak dwa magnesy i dalej to robimy , kochamy się nienawidząc , jesteśmy z sobą wciąż nie będąc razem, ten układ między nami nigdy się będzie prosty, nie będzie choć w połowie normalny / nacpanaaa
|
|
|
|