 |
Nie słyszysz mnie, mój krzyk jest niemy choć na ciebie patrzę..
|
|
 |
Te kilka słów, chce je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć..
|
|
 |
|
Nie boli to, że ludzie odchodzą. Boli to, że Ty musisz zostać./esperer
|
|
 |
Dziś nie pytam już gdzie jesteś, bo sama nie wiem czy to ważne..
|
|
 |
Nie rozumiem. To wszystko co myślę na nasz temat.
|
|
 |
Do mnie mów bo ja chcę Twoje słowa jeść.
Do mnie mów bo tak najsłodsza staję się.
|
|
 |
bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go , zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze , jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc / nacpanaaa
|
|
 |
.I moja dusza , moja chora pełna blizn i zawirowań dusza , moje depresje, lęki , halucynacje , moje uzależnienia i wszystkie paranoje zdają się wyciszać przy nim robią się całkiem odległe. I nie zasługuję na niego i chcę żeby odszedł bo boję się , tak strasznie przerażająco boję się że znowu go zranię. Ale on , on nie może mnie puścić , za żadne skarby tego pierdolonego świata nie może tego zrobić , przecież znowu się załamie./ nacpanaaa
|
|
 |
I gdybym umiała się cieszyć powiedziałabym, że wspaniale jest, ale nie, przecież coś tu nie gra..
|
|
 |
Trudno jest rozpocząć nowy etap życia, jeśli posiadamy gorzki doświadczenia z przeszłości.
|
|
|
|