głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika impresivo

I biegnij  nie zerkaj  nie tęsknij..

r0baczek dodano: 10 grudnia 2015

I biegnij, nie zerkaj, nie tęsknij..

Wszystko ma swój koniec..

r0baczek dodano: 5 grudnia 2015

Wszystko ma swój koniec..

Nie potrzebuję hashtaga  statusu  wręczanej znienacka róży  częstych wypadów za miasto  na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie  że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów  ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu  wstawaj  moja piękna   nawet jeśli następne co powiesz to  głodny jestem .

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Nie potrzebuję hashtaga, statusu, wręczanej znienacka róży, częstych wypadów za miasto, na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie, że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów, ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu "wstawaj, moja piękna", nawet jeśli następne co powiesz to "głodny jestem".

Chciałabym Ci wszystko powiedzieć  ale mnie o to nie pytasz.

r0baczek dodano: 2 grudnia 2015

Chciałabym Ci wszystko powiedzieć, ale mnie o to nie pytasz.

Bez problemu rzucam hasłem  daj mi spokój   odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się  wyłączam  jakby przestaję istnieć. Dla siebie  bo się męczę. Dla niej   wiedząc  że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie  jednocześnie licząc  że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg  które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment  przez który od lat wracam do niego co dzień.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Bez problemu rzucam hasłem "daj mi spokój", odwracam się na pięcie i znikam z życia tej czy innej osoby. Usuwam się, wyłączam, jakby przestaję istnieć. Dla siebie, bo się męczę. Dla niej - wiedząc, że jedyne co mogę dać to pasmo rozczarowań i bólu. Tylko z nim jest inaczej. Nie potrafię uciec. Chowam się w najbliższym kącie, jednocześnie licząc, że nagle mnie dostrzeże. Tak przeważnie jest. Napotyka się na mnie i wysyła uśmiech. Kilka sekund uniesionych do góry warg, które są dla mnie jak magnez. To ten cholerny krótki moment, przez który od lat wracam do niego co dzień.

Od ponad dwóch lat niezmiennie mam w sobie cząstkę  która należy do niego.  Cząstka  brzmi tu dość irracjonalnie  biorąc pod uwagę  że ten element mojej osoby potrafi przejąć kontrolę nad wszystkim. Dochodzi do głosu i w jednej chwili znikają myśli  czy warto  czy powinnam  czy mogę. Nagle bez zastanowienia pojawiam się u niego  a on całuje mnie zachłannie zaraz po tym jak przekroczę próg. Prowadzi mnie niecierpliwie do swojego pokoju  a tam koncentruje się już głównie na tym  by jak najszybciej ściągnąć ze mnie ubrania. Nic nie ma znaczenia   sumienie  jego wibrujący od przychodzącego połączenia telefon i zdjęcia jego kobiety na szafce. Zatapia się w moich wargach  przestając dostrzegać  iż jest cokolwiek innego na tym świecie.

definicjamiloscii dodano: 2 grudnia 2015

Od ponad dwóch lat niezmiennie mam w sobie cząstkę, która należy do niego. "Cząstka" brzmi tu dość irracjonalnie, biorąc pod uwagę, że ten element mojej osoby potrafi przejąć kontrolę nad wszystkim. Dochodzi do głosu i w jednej chwili znikają myśli, czy warto, czy powinnam, czy mogę. Nagle bez zastanowienia pojawiam się u niego, a on całuje mnie zachłannie zaraz po tym jak przekroczę próg. Prowadzi mnie niecierpliwie do swojego pokoju, a tam koncentruje się już głównie na tym, by jak najszybciej ściągnąć ze mnie ubrania. Nic nie ma znaczenia - sumienie, jego wibrujący od przychodzącego połączenia telefon i zdjęcia jego kobiety na szafce. Zatapia się w moich wargach, przestając dostrzegać, iż jest cokolwiek innego na tym świecie.

Samotność jak gorączka nocą dopada. Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam. Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.

maszipomysl dodano: 29 listopada 2015

Samotność jak gorączka nocą dopada. Sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam. Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.

Kochałem ją  nie za to jak tańczyła z moimi aniołami  lecz za to w jaki sposób dźwięk jej imienia potrafił uciszyć moje demony.  —  Autor nieznany

maszipomysl dodano: 29 listopada 2015

Kochałem ją, nie za to jak tańczyła z moimi aniołami, lecz za to w jaki sposób dźwięk jej imienia potrafił uciszyć moje demony. — Autor nieznany

I jest ci trochę szkoda  że było coś między wami. Uspokajasz oddech standardowo  procentami

maszipomysl dodano: 29 listopada 2015

I jest ci trochę szkoda, że było coś między wami. Uspokajasz oddech standardowo, procentami

Szukałem słów  których jak zawsze nie było.  —  Witold Gombrowicz

maszipomysl dodano: 29 listopada 2015

Szukałem słów, których jak zawsze nie było. — Witold Gombrowicz

Kiedy przestajesz istnieć dla kogoś ważnego  trochę też przestajesz istnieć dla siebie.

maszipomysl dodano: 29 listopada 2015

Kiedy przestajesz istnieć dla kogoś ważnego, trochę też przestajesz istnieć dla siebie.

z tęsknoty można przestać jeść.  można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów.  można wytapetować mieszkanie.  umrzeć można..

maszipomysl dodano: 29 listopada 2015

z tęsknoty można przestać jeść. można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów. można wytapetować mieszkanie. umrzeć można..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć