 |
Nie kocham Cie wcale.
Tylko moja dusza jakaś taka smutna kiedy przechodzisz obok obojętnie....
|
|
 |
być może za kilka lat spotkamy sięgdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. uśmiechniemy się do siebie -nieco poważniej, bez dawnej namiętności. we wspomnieniach kilka razy przewinąsię wybrane wspólne chwile, lecz przede wszystkim - prawdopodobnie powiem Ci prawdę. opowiem Ci, co się wydarzyło, dlaczego jestem na Ciebie zła, pozwolę Ci zrozumieć. za kilka lat, bo teraz nie potrafię. teraz nie chcesz mnie słuchać.teraz uważasz, że usilnie próbuję zepsuć Ci życie podczas kiedy właściwie nie mam w tym udziału. teraz mi jest właściwie obojętne, co o mnie myślisz, a wówczas powiem Ci to tylko po to, żebyś zrozumiał jak bardzo pomyliłeś się co do zmiany mojej osoby i odczuć mojego serca względem Ciebie.
|
|
 |
"I wrócę w tamto lato jak łączyła nas chemia.
Przypomnę sobie jak to było, jak mi było spoko.."
|
|
 |
Nie szukaj szczęścia, tam gdzie go nie ma.
|
|
 |
Poczuj się jak ja, tylko tyle kurwa chcę!!!!
|
|
 |
I czasem piję sam z żalu, że nie mam z kim pić.
|
|
 |
Coraz więcej znajomych, coraz bardziej samotny.
|
|
 |
każda miłość jest przecież inna , szkoda że trafiliśmy na naszą , tak bardzo bardzo mi przykro kochanie , jesteś wszystkim i wszystko jest tobą ale to nas nie zmieni , nie sprawi że urodzi nam się dwójka dzieci , że wybudujemy dom a Ty zasadzisz drzewo , ohh przepraszam , drzewka rzeczywiście mi posadziłeś , drzewka cannabis no i widzisz w sumie to się przydały bo teraz jedyne co możemy zrobić to zapalić razem dżisa i popłakać nad tym że od początku byliśmy przegrani / nacpanaaa
|
|
 |
Nie pytaj co ja mam w głowie, sama się tego boję..
|
|
 |
Wcale nie byłeś mnie wart, uwierz.
Dziś jak na Ciebie patrze to mam to w dupie, wiesz?
|
|
|
|