|
- Nigdy nie dbałem o to, kim jesteś.
- I słusznie.
- Ale ludzie powinni znać bohatera, który uratował ich zycie.
- Bohaterem moze być kazdy. Nawet ktoś robiący coś tak prostego i dodającego otuchy jak otulenie ramion małego chłopca płaszczem ojca, by wiedział, ze świat się jeszcze nie skończył.
|
|
|
"Najpierw zamknęli dilerów, potem zamknęli prostytutki, potem wystrzelili meneli, i zabili pedałów. Nie zwrócili uwagi na starających się o azyl, nakarmili nas podejrzeniami i lękami, my nie podnieśliśmy głosu, nie wprowadziliśmy z zamieszania; to zabawne, nawet nie zauważylismy kiedy przyszli po nas." - W ramach apelu - nie pozwólmy, by nasz świat umierał na naszych oczach.
|
|
|
Emocje, kaprysy i kłamstwa, fascynacja i gra. Uczucia i ich brak... Dary, których nie wolno przyjąć... Kłamstwo i prawda. Czym jest prawda? Zaprzeczeniem kłamstwa? Czy stwierdzeniem faktu? A jeżeli fakt jest kłamstwem, czym jest wówczas prawda?
|
|
|
Uczyń swoje serce niezdobytą twierdzą, albowiem największym skarbem jakiego będziesz strzegł to słowa.
|
|
|
Milczący tłumie, chociaż szepty chciałabym usłyszeć.
|
|
|
Zadzwoń do mnie, kiedy będziesz gotów i jeszcze będziesz miał choć trochę sił. Przyjadę i pozbieram Cię z kawałków, naturalnie jeżeli jeszcze coś z Ciebie zostanie.
|
|
|
Chcę poznać Twój alfabet emocji, by w chwilach smutku wraz z Tobą uronić łzę, w chwilach radości dzielić Twą pełnie szczęścia, w chwilach refleksji – rozmyślać, polemizować a w chwilach zadumy po prostu zwyczajnie z Tobą milczeć…
|
|
|
Potrzebuję przyjaciela. Nie na dzień, nie na dwa, ale na stałe.
|
|
|
I ponownie, gdy pada twoje imię, odwracam wzrok i udaję, że nie słyszę.
|
|
|
Kiedy jesteś nędzny.. potrzebujesz kogoś.. bardziej nędznego od siebie.
|
|
|
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
|
|
|
Rozbierz się, zdejmij wszystko, zdejmij skórę, teraz chcę Twojej duszy.
|
|
|
|