 |
Każdy zaprzeczał, twierdził, że niczego nigdy nie widział i nigdy do niczego się nie wtrącał, mówili, że zawsze byli obok, że nie było sytuacji, w której chcieli nam zaszkodzić, nigdy nikt nie był między nami, słuchałam i nie dowierzałam - zrujnowali mój związek i nie stać ich dziś na chociaż odrobinę skruchy, podli i bezlitośni, to ja jestem winna? / nieracjonalnie
|
|
 |
mam dosyć ciebie i twoich humorów
tych nieustannych meczących sporów, nie wiesz czego chcesz,
sam nie wiesz czego chcesz, otwórz oczy jest za późno
nie szukaj mnie na próżno,
teraz tylko tracisz swój czas,
czy tak wiele wymagałam
w ślepą miłość zaplątana '' tak to pasuje
|
|
 |
Jesteś moim prywatnym szczęściem. / ifall
|
|
 |
Jeszcze rok temu wszystko było nasze, mieliśmy wiele wspólnego, te same myśli, słowa, gesty, ta sama droga, ten sam cel i wspólne uczucie. Teraz jest zupełnie inaczej, nie potrafimy się dogadać, wymuszone i bezsensowne rozmowy, potykamy się dużo częściej i z coraz większym zasięgiem, niemalże każda rzecz nas różni, każda zadaje ból i zostawia cholerne ślady. Mam dłonie splecione na karku i nie wiem już, kompletnie nie mam pojęcia, jak to ratować. / nieracjonalnie
|
|
 |
nieważne, chwyciłeś cierpienie goniąc za szczęściem
tylko do siebie możesz mieć pretensje
twój wybór, twój ból, sam ponosisz konsekwencje
|
|
 |
może muszę się dobić, czuję, że się rozsypię, nie potrafię już chyba życia brać na logikę, no i kolejny szlug, kurwa, wiem że mam problem
|
|
 |
nie ma uczucia w tym. to czego nie chcemy powiedzieć my sami, mówi nam każda chwila dziś. ale myślę, że prócz siebie nic nie mamy, kurwa, nie mamy nic
|
|
 |
jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o ciebie
|
|
 |
znów wychodzimy żeby wrócić
w tym pojebanym świecie co robi zwierzęta z ludzi
w tych pojebanych czasach gdzie wszystko trwa chwilę
szukałam cię przez lata i dzisiaj dla ciebie żyję
|
|
 |
co to za cyrk?
nie wiem jak to się stało, że się znaleźliśmy w tym
ty za sobą masz drzwi i jeśli chcesz to możesz w każdej chwili wyjść
|
|
 |
razem nam jest nie po drodze
otworzę zaraz drzwi i wychodzę, bo to nie zdrowe
|
|
 |
widzę jego oczy i przecież kurwa wiem, że to wcale nie tak miało być, że złe oczy, że nie te, nie ta twarz i mam ochotę położyć się pod ścianą i płakać./niecalkiemludzka
|
|
|
|