 |
Czy mój uśmiech sprawi, że uwierzysz, że jestem szczęśliwa? / ifall
|
|
 |
mam tu ludzi, którym mówię wszystko, to nie to samo co ty, ale jakoś pozwala wytchnąć
|
|
 |
jak mam komuś zaufać, chcę miec do niego pewność, a ty? weź nie pierdol, bo znasz mnie tylko z zewnątrz!
|
|
 |
bo traci swoją wartość to co ci łatwo przyszło
|
|
 |
wiem, że ludzie są różni, a ja często uogólniam, ale jest tu tylu próżnych, że gubię się komu ufać, coraz trudniej rozróżnić i chuj wie kogo słuchać
|
|
 |
może nie żyją jak ja, ale to działa z korzyścią, bo słuchając takich jak ja stałbym się egoistą
|
|
 |
I choć miałem jej dość, bez niej mi ciężko. / Pyskaty
|
|
 |
Świat jeszcze wtedy nie był na mnie gotów. / Pyskaty
|
|
 |
I choć nie dorósł to twych marzeń, czy jesteś z niego dumna? / Pyskaty
|
|
 |
Chcesz dla niego czegoś więcej niż kac, depresja i prochy na stole. / ifall
|
|
 |
Wiem, że wymarzyłaś przyszłość z nim, nie szukaj winnych na przymus to złośliwy los zniszczył wszystko znów. / ifall
|
|
 |
I nawet gdy upadnie, czy będziesz przy nim zawsze? Nawet mimo zdania tłumu, cóż.. I wciąż będziesz z niego dumna gdy wiesz, że on dziś chla na umór znów? / Pyskaty
|
|
|
|