 |
bo gdyby bóg istniał wygarnąłbym mu tak, żeby się nie pozbierał, żeby się poszczał pod siebie i zaczął zastanawiać nad sobą i nad tym co niby zrobił
|
|
 |
jesteś tylko zerem, więc nie dziw się, że wszyscy mają cię w dupie
|
|
 |
jak to kurwa jest, że obcym ludziom możesz powiedzieć wszystko, a 'przyjaciele' nie mają ochoty cię słuchać?
|
|
 |
jęczała śmiejąc się jednocześnie. było w tym coś tak słodkiego i rozbrajającego, że nie mogłeś się nie śmiac razem z nią.
|
|
 |
co z tego, że znów pode mną jęczała.
co z tego, że znów się sprawdziłem doprowadząjac ją gdy i ona i ja byłem ubrany.
jestem dla niej tylko ksywką...niczym więcej. nawet imienia dla niej nie posiadam.
|
|
 |
weź kurwa idź, a ja se slipknota posłucham i chuj wam do tego
|
|
 |
wreszcie zaczyna być dobrze
|
|
 |
tym razem tripuje przy metalu ;]
|
|
 |
Doll-Dagga Buzz-Buzz Ziggety-Zag
|
|
|
|