 |
Serce umiera, a ja nadal żyję.
|
|
 |
Trudno uwierzyć, że jednego dnia tu jesteś, a już następnego odchodzisz. Jednego dnia kochasz, a drugiego nienawidzisz. Jednego dnia jestem najważniejsza, a drugiego jestem nikim.
|
|
 |
Dobrze wiesz, że bez Ciebie nie mam szans aby przeżyć nawet jednej, głupiej sekundy.
|
|
 |
Tak zdecydowanie kocham Go najbardziej ze wszystkich ludzi.
|
|
 |
Wierzę. Wierzę w nas, w Ciebie, we mnie i w to wszystko co miało być i co jeszcze na pewno będzie.
|
|
 |
Jestem słabsza. Potykam się o byle problem, upadając każdym kolejnym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. Więcej rozmyślam, każdego wieczora analizuje swoje uczucia i próbuję nadać im nazwę. O północy zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę. Zasypiam, by potem znów rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu.
|
|
 |
Chciałabym, abyś kiedyś bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie. Nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał, żebyś chociaż raz uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna. Potrzebna tak bardzo jak Ty mi.
|
|
 |
Nie wiem, czy jutro będę mieć wystarczająco dużo sił, by wstać z łóżka, uśmiechnąć się do lustra i wmówić sobie, że dzisiaj będzie lepsze niż wczoraj.
|
|
 |
Nie chcę słów. Chcę obecności.
|
|
 |
Umieram z bólu, z niepokoju o Ciebie, z miłości, z tęsknoty, ze wszystkiego po kolei, a Ty ?
|
|
 |
Kocham Cię. Najmocniej na świecie. Pamiętaj o tym.
|
|
 |
Zbyt wiele dla mnie znaczysz, bym mogła Cię teraz stracić.
|
|
|
|