 |
|
od pewnego czasu wśród innych, nie szukam już ideałów, bo wiesz, przy Nim one, po prostu przestają się liczyć, tracą na wartości, w tej chwili i za każdym następnym razem, On jest ponad tym co idealne.
|
|
 |
|
Patrzył na mnie tak jak jeszcze nikt na mnie nie patrzył. Patrzył tak jakbym była piękna.
|
|
 |
|
żyjemy w świecie, w którym nie wolno mieć przyjaciela przeciwnej płci, jeśli chcemy uniknąć plotek i niedomówień.
|
|
 |
|
Za często wyobrażam sobie jakby to było gdyby nadal tu był, za często chowam się przed rzeczywistością.
|
|
 |
|
Mam dość, zwyczajnie dość, tej rozłąki, tego zasypywania się wiadomościami, tego płakania nad naszymi zdjęciami, tego kontaktu z Tobą tylko przez media, tego przejmującego braku Twoich ramion, mam dość tego, że jestem w totalnej rozsypce, tego, że nie mam pojęcia skąd wezmę siłę by wytrzymać jeszcze chociażby tydzień dłużej.
|
|
 |
|
Kocham Cię. Ani mi powiedzieć nie wolno tego, ani Tobie wiedzieć./ Przerwa Tetmajer
|
|
 |
|
przywróć mnie do życia. daj mi powód do codziennego wstawania. zmotywuj mnie do dalszej egzystencji. dajesz. czas start.
|
|
 |
|
jesteś cały czas obecny w moim życiu. chociaż nie ma Cię przy mnie, jesteś przez cały czas w mojej pamięci. odchodząc, zabrałeś ze sobą część mnie. Ale chyba ta druga ja, która jestem gdzieś w Twojej głowie, milczę. Albo sam po prostu chcesz, żebym milczała. Więc dlaczego, do jasnej cholery Ty, siedzący w mojej głowie nie zamkniesz w końcu tej mordy i nie dasz mi żyć?
|
|
 |
|
nie ma dnia, żebym nie spojrzała na Twoje zdjęcie. nie ma dnia, żebym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, żebym nie tęskniła. nie ma dnia, żebym nie posłuchała piosenek kojarzących mi się z Tobą. nie ma dnia, żebym nie płakała. nie ma dnia, w którym bym zapomniała.
|
|
 |
|
Rozsypuje się jakoś, rozpada, rozchodzi się po łokciach. Przyjaźń, ta.
|
|
 |
|
A wszystkie noże w moich plecach należą do moich przyjaciół.
|
|
|
|